Możliwość, iż Belgia, Francja i Niemcy zgłoszą weto w NATO w celu odrzucenia prośby USA o wsparcie w razie interwencji zbrojnej w Iraku, jest "niewybaczalna" - oświadczył Colin Powell.
"To niewybaczalne. Mam nadzieję, że Francuzi, Niemcy i Belgowie spojrzą na sprawy inaczej w ciągu najbliższych 24 godzin" - powiedział Powell.
Szef dyplomacji belgijskiej Louis Michel zapowiedział w niedzielę, że Belgia, Francja i Niemcy ponownie zablokują w poniedziałek decyzję NATO w sprawie zapewnienia Turcji - na prośbę USA - dodatkowej ochrony wojskowej przed ewentualną agresją Iraku.
Stany Zjednoczone poprosiły też sojuszników o wzmocnienie bezpieczeństwa swoich baz w Europie i o gotowość sojuszników do zastąpienia żołnierzy amerykańskich przerzucanych z Bałkanów na Środkowy Wschód.
Powell jest ponadto zdania, że plan francusko-niemiecki w sprawie Iraku nie rozwiązuje problemu. "To, czego potrzebujemy, to nie większa liczba inspektorów, lecz większa współpraca" ze strony Iraku - powiedział Powell.
W czasie weekendu media niemieckie podały, że Paryż i Berlin przygotowały plan całkowitego rozbrojenia Iraku, który pozwoliłby na uniknięcie wojny w tym kraju. Przewiduje on m.in. potrojenie liczby inspektorów rozbrojeniowych ONZ. Istnieniu planu nie zaprzeczył minister obrony Niemiec Peter Struck. (jask)
