Harrison Ford pokierował ruchem w Nowym Jorku. Wdał się w policjanta, gdy jego auto utknęło w korku
Harrison Ford wcielił się w poirytowanego policjanta drogówki. Może nie była to jego rola życia, ale chyba każdy z nas stojąc w korku marzył, by tego spróbować.
Do sieci trafiło wideo pokazujące jak znany hollywoodzki gwiazdor samodzielnie rozładowuje ruch w centrum Nowego Jorku. Limuzyna Forda utknęła w okolicy tunelu, auta chciały jechać z każdego kierunku. Aktor ewidentnie się śpieszył, bo wyraźnie wkurzony wysiadł ze swojego mercedesa i zaczął pokazywać innym kierowcom, w którą stronę mają jechać.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Machając ręką krzyczał do obcych ludzi "Jedziemy, jedziemy" i "wynoś się". Zadowolony efektem swoich działań wrócił do auta i zasiadł obok kierowcy. W tym samym czasie na chodniku obok zebrała się grupka gapiów. Znajomy wygląd "policjanta" w garniturze przyciągnął uwagę. W tle nagrania słychać głosy: "to naprawdę on?", "na 100 proc.".
Indiana Jones kierujący ruchem - ktoś zażartował.
W chwili, gdy powstało to wideo, Harrison Ford był w drodze do hotelu Carlyle. Po rozładowaniu ruchu spokojnie odjechał do celu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.