Ekspertka z Wielkiej Brytanii ma fatalne wieści dotyczące koronawirusa
Szefowa programu szczepień w Wielkiej Brytanii Mary Ramsay wyraziła opinię, że restrykcje związane z pandemią koronawirusa mogą obowiązywać jeszcze przez kilka lat. Powodem takiej sytuacji ma być tempo szczepień w innych krajach na świecie.
- Noszenie maseczek oraz utrzymywanie dystansu społecznego może być konieczne przez kilka lat, do czasu, aż inne kraje nie zakończą szczepień przeciw COVID-19 - powiedziała w niedzielę szefowa brytyjskiego programu szczepień Mary Ramsay z rządowej agencji Public Health England.
- Ludzie przyzwyczaili się do tych ograniczeń niższego poziomu, mogą z nimi żyć, a gospodarka może nadal działać, gdy te mniej surowe restrykcje obowiązują. Myślę, że na pewno potrwa kilka lat, co najmniej do czasu, gdy inne części świata nie będą tak dobrze zaszczepione jak my, a liczby (zakażeń) nie spadną wszędzie, zanim będziemy mogli bardzo stopniowo wrócić do normalniejszej sytuacji - mówiła Ramsay w BBC.
Koronawirus. Wielka Brytania zaostrzy przepisy?
Sytuacja związana z rozwojem pandemii koronawirsua w innych krajach wzbudziła również niepokój brytyjskiego ministra obrony. Ben Wallece stwierdził, że w związku z pogarszającą się sytuacją za granicą należy rozważyć ponowne wprowadzenie zakazu wyjazdów zagranicznych.
- Niczego nie wykluczam. Najważniejszą rzeczą jest to, że nie zamierzamy robić niczego, co naraziłoby na ryzyko ten narodowy wysiłek, aby opanować tę pandemię. Wszystkie wskaźniki zmierzają teraz w dobrą stronę i idźmy dalej krok po kroku - powiedział w rozmowie z BBC.
Koronawirus we Włoszech. Niepokojąca sytuacja w Bergamo równo po roku
W Wielkiej Brytanii w ostatnich dniach dobowa liczba wykrywanych zakażeń koronawirusem ustabilizowała się na poziomie 4500-6500, a bilanse zgonów z powodu COVID-19 spadły do ok. 100 dziennie. Spadek zakażeń i zgonów jest efektem szybko prowadzonych szczepień.