ŚwiatEgipt: dymisja ministra po pożarze pociągu

Egipt: dymisja ministra po pożarze pociągu

Prezydent Egiptu Hosni Mubarak przyjął w piątek dymisję ministra transportu Ibrahima Demiri, który oświadczył, że przyjmuje pełną odowiedzialność za środową tragedię pasażerów pociągu. Prezydent zapowiedział też wykrycie przyczyny pożaru wagonów i wyciągnięcie konsekwencji wobec ewentualnych winnych.

22.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

W pociągu jadącym z Kairu do Luksoru pożar wybuchł w jednym z przepełnionych wagonów. Ogień błyskawicznie objął cały skład. Maszynista, który nie od razu zauważył ogień, zatrzymał pociąg dopiero po kilkunastu kilometrach. W tym czasie paliło się 7 z 16 wagonów. Zginęło około 400 osób - część w płomieniach, inni wyskakując z pędzącego pociągu.

Pasażerowie, którzy przeżyli katastrofę twierdzą, że pożar został wywołany przez krótkie spięcie w kablu elektrycznym pomiędzy wagonami. Wcześniej policja informowała, że do katastrofy doszło wskutek eksplozji turystycznej butli gazowej, użytej przez jednego z pasażerów do zagotowania wody.

Jeden z pasażerów powiedział opozycyjnej gazecie Al Ahrar, że widział, jak między wagonami iskrzy kabel. Dodał, że zaraz potem pożar bardzo szybko się rozprzestrzenił. (jask)

egiptpociągpożar
Zobacz także
Komentarze (0)