Dziennikarz, który opisał aferę sędziego Łączewskiego skazany

Dziennikarz Wojciech Biedroń został skazany na karę grzywny za opisanie sprawy Wojciecha Łączewskiego. Sędzia prowadził internetowe konto pod fałszywym nazwiskiem i miał oferować pomoc w zwalczaniu rządu PiS.

Dziennikarz, który opisał aferę sędziego Łączewskiego skazany
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Patryk Osowski
453

"Po trzech latach od wybuchu afery z Łączewskim i jego ustawką z rzekomym (Tomaszem - red.) Lisem mamy pierwszy wyrok. Brawo! Kogo skazano? Mnie, z art. 212 kodeksu karnego. Prawomocnie" - poinformował we wtorek na Twitterze publicysta "Sieci" i wpolityce.pl Wojciech Biedroń.

Jak dodał, zarzutem, jaki przyjął sąd, było użycie określenia "postępowanie dyscyplinarne", ponieważ właściwa nazwa do opisania sprawy powinna brzmieć "postępowanie wyjaśniające". Grzywna miała wynieść 25 tys. zł, ale po apelacji obniżono ją do 3 tys. zł.

Co ciekawe, sam Wojciech Łączewski nie usłyszał nawet zarzutów dyscyplinarnych.

Śledczy: "Żadnego włamania nie było"

Przypomnijmy, że w 2016 roku "Gazeta Warszawska" poinformowa, że sędzia Wojciech Łączewski zaoferował redaktorowi naczelnemu "Newsweeka" Tomaszowi Lisowi pomoc w zwalczaniu rządu PiS.

Dziennikarze dotarli wtedy do zapisu rozmowy na Twitterze, która miała odbyć się między ukrywającym się pod innym nazwiskiem Łączewskim i osobą, która z kolei podszywała się pod Tomasza Lisa.

Sędzia Łączewski przyznał, że prowadził konto pod innym nazwiskiem, ale zaprzeczył, by taka rozmowa miała miejsce. Zeznał również, że włamano mu się do komputera.

Portal tvp.info dotarł do osób znających kulisy sprawy. Ich zdaniem śledczy zebrali już wystarczającą liczbę dowodów i sprawa jest oczywista.

- Włamania nie było, a sędzia chcąc odsunąć od siebie podejrzenia, złożył fałszywe zawiadomienie o przestępstwie - informowano.

Zdaniem osób znających kulisy sprawy, Łączewski przekonywał o włamaniu do jego komputera, podczas gdy nie miało ono miejsca.

Sprawa wciąż jest analizowana. Więcej o jej szczegółach pisaliśmy TUTAJ.

Źródło: Twitter, Gazeta Warszawska, WP

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Trump się cieszył, Merz brutalnie odpowiada. "Nie ma złudzeń"
Trump się cieszył, Merz brutalnie odpowiada. "Nie ma złudzeń"
Zełenski reaguje na wybory w Niemczech. "Cieszymy się na współpracę"
Zełenski reaguje na wybory w Niemczech. "Cieszymy się na współpracę"
Gratulacje ze świata. "Europa potrzebuje silnych Niemiec"
Gratulacje ze świata. "Europa potrzebuje silnych Niemiec"
Wyniki Lotto 23.02.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 23.02.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Brutalny atak w Grudziądzu. Zaatakowała niepełnosprawną
Brutalny atak w Grudziądzu. Zaatakowała niepełnosprawną
Ciężarna mieszkała w namiocie. Nie chciała zostawić chłopaka
Ciężarna mieszkała w namiocie. Nie chciała zostawić chłopaka
"Dziękuję". Zełenski w emocjonalnym wpisie
"Dziękuję". Zełenski w emocjonalnym wpisie
Niewiarygodne wykresy. AfD deklasuje konkurencję w kilku miejscach
Niewiarygodne wykresy. AfD deklasuje konkurencję w kilku miejscach
Sukces AfD w Niemczech. Centralna Rada Żydów zszokowana
Sukces AfD w Niemczech. Centralna Rada Żydów zszokowana
Trump powiedział, co myśli po wyborach w Niemczech
Trump powiedział, co myśli po wyborach w Niemczech
W klinice Gemelli leczą Franciszka. Prześwietliliśmy "papieski szpital"
W klinice Gemelli leczą Franciszka. Prześwietliliśmy "papieski szpital"
Sytuacja po wyborach w Niemczech. Ekspert: jestem pesymistą
Sytuacja po wyborach w Niemczech. Ekspert: jestem pesymistą