- Kościół powinien pomagać uchodźcom, a najlepiej i najbezpieczniej by było, gdyby to się działo w obozach. Są organizacje, które już to robią na przykład Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Trzeba też przyznać, że nawracanie muzułmanów jest rzeczą niewykonalną - przyznała.
- Powinno się wzmacniać przekaz wiary w Europie, żeby upominać się o prawo dla nas, katolików w Europie. Bo wiemy, co się dzieje na Zachodzie, że w ramach poprawności politycznej, nie będzie można niebawem obchodzić Świąt Bożego Narodzenia tak, jakbyśmy chcieli - wyjaśniła.