Dwóch Polaków lecących z Gdańska do Bergen zostało zatrzymanych na norweskim lotnisku. Chcieli zabawić się w samolocie, co skończyło się dla nich dożywotnim zakazem podróżowania liniami Wizz Air.
Według relacji personelu samolotu, Polacy nadużywali alkoholu, słuchali głośnej muzyki i palili e-papierosy. Jak informuje portal thelocal.no, byli też niegrzeczni w stosunku do załogi i innych podróżujących.
Po wylądowaniu, na miejsce wezwano policję. Co prawda aż pięciu pasażerów zachowywało się niewłaściwie podczas lotu, aresztowano jednak tylko dwóch z nich. Jak powiedział policjant z Bergen, Morten Kronen, żeby linie zdecydowały się zastosować taką karę, sporo musi się wydarzyć. - Mała, zamknięta powierzchnia samolotu spowodowała, że zachowanie agresywnych pasażerów musiało być dla pozostałych wyjątkowo nieprzyjemne - mówił.
Oprócz zakazu wstępu na pokład linii Wizz Air, zatrzymani Polacy muszą liczyć się z tym, że za swoje czyny odpowiedzą przed sądem w Norwegi - linie zapowiedziały bowiem złożenie pozwu.
