PolskaDobrze wykorzystujemy unijne środki

Dobrze wykorzystujemy unijne środki

Unijna komisarz polityki regionalnej Danuta Huebner, która od piątku przebywa z wizytą w Polsce, dobrze ocenia podejmowane przez nasz kraj działania związane z wykorzystywaniem funduszy strukturalnych i spójności w ubiegłym roku.

07.03.2005 | aktual.: 07.03.2005 17:22

To wszystko, co było do zrobienia, wykorzystania, przewidziane na 2004 rok, zostało zrobione - powiedziała Huebner na konferencji prasowej w Warszawie. Jak zaznaczyła, Polska przedstawiła Komisji Europejskiej opis systemu zarządzania funduszami, potrzebnymi do tego, by nastąpiły wypłaty środków unijnych.

Komisja zatwierdziła też projekty realizowane w Polsce w ramach polityki spójności, które wyczerpały pulę środków przewidzianych na ubiegły rok.

Obecnie trwa wybór projektów do współfinansowania przez Europejski Fundusz Społeczny; wartość tych projektów jest wielokrotnie wyższa niż wysokość dostępnych środków.

Według Huebner, pojawiają różnego typu problemy, ale one są stopniowo rozwiązywane. Nie widzę w najbliższym czasie żadnych zagrożeń - powiedział unijna komisarz. Przypomniała, że aby Polska nie utraciła przyznanych jej środków, należy pilnować jakości projektów.

W latach 2004-2006 Polska ma otrzymać z UE łącznie 8,3 mld euro z funduszy strukturalnych i 4,2 mld euro z funduszu spójności.

Odpowiadając na pytania dziennikarzy Huebner powiedziała też, że "trzyma kciuki", by w Polsce zlokalizowano siedzibę unijnej agencji ds. zarządzania granicami zewnętrznymi UE. Polsce od dawna zależało na tym, by na jej terenie znajdowała się któraś z agencji wspólnotowych - zaznaczyła komisarz.

Decyzję o lokalizacji siedziby nowej agencji podejmą przywódcy państw UE na marcowym szczycie w Bruskeli. Według poniedziałkowych informacji "Rzeczpospolitej", większość europejskich przywódców zgodziła się już na umiejscowienie agencji w Warszawie.

Zdaniem Huebner, lokalizacja tej instytucji w Polsce wiąże się nie tyle z prestiżem, ale przede wszystkim z ogromną odpowiedzialnością.

Jest kawał roboty do zrobienia, po ostatnim rozszerzeniu wydłużyły się granice zewnętrzne UE. W związku z przygotowywaniem się nowych państw członkowskich do wejścia do strefy Schengen, jest bardzo wiele dodatkowych zadań, które musza być zrealizowane w ciągu dwóch najbliższych lat - zaznaczyła komisarz.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)