Czy Adam G. będzie sądzony jak dorosły za zabicie Joe?

Przed sądem dla nieletnich w Brukseli
rozpocznie się w piątek rano rozprawa, która ma przynieść
odpowiedź na pytanie, czy Adam G. podejrzany o udział w głośnym
zabójstwie 17-letniego Belga Joe Van Holsbeecka będzie sądzony jak
dorosły.

SKOMENTUJ

Decyzja sędziego w tej sprawie powinna zapaść w ciągu kilku tygodni - poinformowały służby prasowe sądu dla nieletnich w Brukseli.

W piątek przed sądem głos zabierze prokurator, a także obrońcy 17- letniego Polaka, zatrzymanego kilka tygodni po zabójstwie w Polsce i wydanego belgijskim władzom. Adam G. także będzie obecny w sądzie.

Rozprawa będzie jawna. Służby prasowe brukselskiego Pałacu Sprawiedliwości przypominają jednak, że w przypadku stawiennictwa nieletnich przed sądem obowiązują specjalne zasady - przedstawiciele mediów mogą być obecni na sali, ale obowiązuje ich zakaz relacjonowania przebiegu rozprawy, zgodnie z ostatnio znowelizowaną ustawą o ochronie nieletnich. Media mogą natomiast informować, jaka jest ostateczna decyzja sądu.

Zgodnie z belgijskim prawem, Adam G., a także drugi podejrzany Polak Mariusz O., z racji wieku znaleźli się po zatrzymaniu w rękach sądu dla nieletnich. Zajmujący się nimi sędziowie muszą teraz zadecydować, czy przychylić się do wniosku prokuratury i skierować ich sprawy (są one traktowane osobno) do zwykłego sądu. Jeśli nie - Polacy pozostaną w zamkniętym ośrodku dla młodzieży w Braine-le-Chateau pod Brukselą. Jeśli tak - czeka ich proces i ewentualna kara.

Za morderstwo grozi w Belgii dożywocie, ale - podobnie jak w Polsce - skazany może zostać zwolniony wcześniej. Jeśli Adam G. i Mariusz O. zostaną skazani, karę będą odsiadywać w Polsce.

Adwokaci 17-letniego Adama G., który miał zadać Joe śmiertelne ciosy nożem, zgadzają się na przekazanie sprawy do sądu dla dorosłych, ale domagają się zmiany kwalifikacji czynu. Ich zdaniem nie było to umyślne zabójstwo, bowiem - jak argumentują - sprawcy, choć doprowadzili do śmierci swojej ofiary, nie mieli zamiaru zabicia.

Sąd dla nieletnich podejmie decyzję o ewentualnym przekazaniu sprawy nie na podstawie zarzutów, tylko kierując się rozpoznaniem psychologicznym podejrzanych i ich postawą od czasu zatrzymania. W szczególności oceni, jakie skutki odniósł dotychczas ich pobyt w Braine-le-Chateau.

Rozprawa dotycząca Mariusza O. odbędzie się w późniejszym terminie.

Michał Kot

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

"Zginęły setki Ukraińców". Dramatyczne skutki decyzji Trumpa
"Zginęły setki Ukraińców". Dramatyczne skutki decyzji Trumpa
Chaos w Niemczech. Lotniska sparaliżowane
Chaos w Niemczech. Lotniska sparaliżowane
"Warte zapamiętania". Komorowski ostro o Musku
"Warte zapamiętania". Komorowski ostro o Musku
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
"Gorzej niż w Afganistanie". Czarny scenariusz dla Ukrainy
"Gorzej niż w Afganistanie". Czarny scenariusz dla Ukrainy
Kryzys w NFZ. Ekspert ostrzega przed nadchodzącą katastrofą
Kryzys w NFZ. Ekspert ostrzega przed nadchodzącą katastrofą
Sikorski na czołówkach światowych mediów. Piszą o awanturze
Sikorski na czołówkach światowych mediów. Piszą o awanturze
Wybory prezydenckie 2025. Kto nie ma prawa głosowania?
Wybory prezydenckie 2025. Kto nie ma prawa głosowania?
Poczta Polska wstrzymuje zwolnienia grupowe. Co dalej?
Poczta Polska wstrzymuje zwolnienia grupowe. Co dalej?
Zaskakujący zwrot w pogodzie. Zima uderzy w połowie marca
Zaskakujący zwrot w pogodzie. Zima uderzy w połowie marca
Masowe zwolnienia w agencji meteorologicznej USA. Eksperci ostrzegają przed konsekwencjami
Masowe zwolnienia w agencji meteorologicznej USA. Eksperci ostrzegają przed konsekwencjami
Przyszły premier Kanady: To są ciemne dni
Przyszły premier Kanady: To są ciemne dni