Cztery kopalnie zostaną zamknięte. Koniec Kompanii Węglowej

Rząd zaproponował pracownikom wielomiesięczne odprawy, ale związkowcy zarzucają Ewie Kopacz kłamstwo i przypominają jej słowa, kiedy mówiła, że plan restrukturyzacji nie obejmie likwidacji kopalń i zwolnień pracowników. Rząd jednak twierdzi, że alternatywą dla takiego działania był upadek Kompanii Węglowej, co oznaczałoby całkowitą stratę miejsc pracy i koszty związane z upadłościami. Pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego argumentował to fatalną sytuacją finansową, w jakiej znalazła się spółka.

Górnicy protestują przeciwko tak prowadzonej polityce. - Nie było żadnych rozmów. Premier Kopacz podjęła decyzję bez jakiejkolwiek konsultacji z nami - zapewniają związkowcy. Górnicy rozpoczęli strajk w przeznaczonej do likwidacji kopalni Brzeszcze. W tej chwili strajkuje ponad 600 osób. - Nie mamy innego wyjścia. Musimy walczyć o kopalnię - twierdzą związkowcy.

Plan naprawczy ma zostać uchwalony w postaci ustawy w ciągu kilku dni. Będzie zakładać zwiększenie wydobycia w kopalniach rentownych, wprowadzenie 6-dniowego tygodnia pracy oraz zwiększenie zatrudnienia górników dołowych. Plan przewiduje także podział majątku Kompanii Węglowej S.A. na trzy grupy. W pierwszej znajdą się kopalnie, w których wydobycie nie jest ekonomicznie uzasadnione - trafią one do Spółki Restrukturyzacji Kopalń S.A. w celu wygaszenia działalności. W drugiej znajdą się kopalnie, w których wydobycie jest ekonomicznie uzasadnione - dołączą do spółki celowej (SPV) utworzonej przez Węglokoks. Trzecia, ostatnia grupa, to majątek niezwiązany z działalnością górniczą z przeznaczeniem do likwidacji (sprzedaż majątku).

Sztab Protestacyjno-Strajkowy Górniczych Central Związkowych wystosował apel w związku z działaniami rządu dotyczącymi likwidacji Kompanii Węglowej. Związkowcy przypominają, że mimo zapowiedzi działań mających na celu zaprzestanie nadmiernego importu węgla spoza UE, w tym z Rosji, oraz czasowego obniżenia wysokości bądź zawieszenia części obciążeń publicznoprawnych spółek dotkniętych kryzysem, nie poczyniono żadnych konkretnych starań w tym kierunku. Związkowcy zapowiadają kolejne protesty.

Całkowity koszt Programu Naprawczego w latach 2015-2016 będzie wynosił ok. 2,3 mld zł, z czego 1,4 mld w 2015 r., a 0,9 mld w 2016 r. i będzie finansowany z głównie dotacji budżetowych, środków własnych SRK oraz z tych pozyskanych z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.