Lotnisko pod Chersoniem zajmowane jest obecnie przez siły rosyjskie. W ostatnich dniach Rosja zintensyfikowała rozmieszczenie tam samolotów, czołgów i ciężarówek. Wskazywały na to zdjęcia satelitarne udostępnione przez firmę Maxar.
Do sieci trafiły nagrania oraz zdjęcia, które przedstawiają uderzenie pocisku, a następnie pomarańczową łunę unoszącą się nad miastem. Jak poinformował politolog Thomas van Linge, "siły ukraińskie mają ostrzeliwać pas, który został przekształcony w bazę rosyjskich sił inwazyjnych".
Eksplozja pod Chersoniem. Pocisk trafił w pas lotniska
Według narracji, która przebija się do mediów, eksplozja miała być spowodowana atakiem ze strony Sił Zbrojnych Ukrainy. Żołnierze mieli wystrzelić pocisk w kierunku lotniska Czernobajewka, gdzie miały okopać się wojska rosyjskie.
Wstępnie mówi się, że uderzenie Ukraińców trafiło w płytę lotniska, gdzie miała znajdować się baza Rosjan. Władze ukraińskie oraz rosyjskie nie potwierdzają na razie żadnych doniesień.
Informację o tym, że ukraińskie wojska miały ostrzelać płytę lotniska przekazał także analityk Edward Weinert. "Atak na lotnisko Czernobajewka pod Chersoniem, na którym ponownie okopały się siły rosyjskie. Zbiegł się on w czasie z ostrzelaniem rosyjskiego krążownika rakietowego Moskwa" - czytamy we wpisie na Twitterze.
Źródło: Twitter
