PolskaChcą odsunięcia prok. Seja od śledztwa smoleńskiego

Chcą odsunięcia prok. Seja od śledztwa smoleńskiego


Po publikacji "Gazety Polskiej Codziennie" na temat powiązań rodzinnych Jarosława Seja z prokuratorem Naczelnej Prokuratury Wojskowej PRL-u szkolonym przez GRU, rozpętała się burza - czytamy w dzienniku.

Chcą odsunięcia prok. Seja od śledztwa smoleńskiego
Źródło zdjęć: © AFP

30.06.2012 | aktual.: 30.06.2012 09:38

W piątkowym wydaniu Gazety Polskiej Codziennie” ujawniono informacje z zachowanych w IPN dokumentów służb specjalnych PRL-u dotyczących ojca prokuratora Jarosława Seja. Niezwykle ceniony przez przełożonych, był wielokrotnie nagradzany, m.in. za wybitne zasługi w umacnianiu obronności PRL-u. Wysokie nagrody pieniężne uzyskał w okresie stanu wojennego – jedna z nich dotyczyła rzetelnej i sumiennej służby. W tym czasie był rzecznikiem prasowym Naczelnej Prokuratury Wojskowej i jednocześnie sekretarzem Podstawowej Organizacji Partyjnej NPW. Tuż po zakończeniu stanu wojennego Jerzy Sej został skierowany na specjalistyczny kurs GRU (sowieckich służb specjalnych) organizowany przez Ministerstwo Obrony ZSRS. Po 1990 r. płk Jerzy Sej został radcą prawnym i współpracował z WSI. Jego nazwisko znalazło się w raporcie z weryfikacji WSI w spisie oficerów, którzy przeszli szkolenie GRU.

- W związku z publikacją „Gazety Polskiej Codziennie” nie wykluczam złożenia wniosku o wyłączeniu ze smoleńskiego śledztwa prok. Jarosława Seja – mówi nam mec. Stefan Hambura, pełnomocnik m.in. Janusza Walentynowicza, syna Anny Walentynowicz.

– Rozmowy z Komitetem Śledczym Federacji Rosyjskiej są prowadzone na kolanach, z pozycji petenta. Dlatego tylko międzynarodowa komisja może ustalić, co naprawdę stało się 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku – mówi Andrzej Melak.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (149)