Bush: niedzielne głosowanie w Iraku pomoże zmienić świat
Stwierdzając, że "wolność maszeruje", prezydent USA George W. Bush oświadczył w Waszyngtonie, że niedzielne wybory w Iraku będą służyły jako potężny przykład dla reformatorów w innych państwach Bliskiego Wschodu.
Przemawiając w Departamencie Stanu podczas zaprzysiężenia nowej szefowej amerykańskiej dyplomacji Condoleezzy Rice, prezydent przypomniał przy okazji irackiego głosowania wybory w Afganistanie, na Ukrainie i w Autonomii Palestyńskiej.
"Wolność maszeruje i świat dzięki temu jest lepszy" - oświadczył Bush.
Irakijczycy będą wybierali 275 członków zgromadzenia narodowego, którego głównym zadaniem będzie przygotowanie i uchwalenie nowej konstytucji. Wybiorą także członków 18 zgromadzeń (rad) prowincjonalnych, a na północy kraju regionalny parlament kurdyjski.
Nawiązując do nieustannych aktów przemocy w Iraku, prezydent USA wyraził "uznanie dla odwagi zwykłych Irakijczyków, za ich odmowę oddania przyszłości kraju zabójcom".