Brytyjczycy w walentynki - hojni i dobrze poinformowani
Mężczyźni w Wielkiej Brytanii nie zawiodą na święto zakochanych; ośmiu na każdych dziesięciu Brytyjczyków wybiera właściwe upominki walentynkowe dla swoich partnerek.
Mężczyźni wydadzą tam na prezenty dwa razy więcej niż kobiety - wykazało najnowsze badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii na zlecenie Visa.
Mężczyźni w tym kraju wydadzą prawie 800 mln funtów szterlingów na upominki walentynkowe, przy czym w przypadku 81% panów prezenty te – dzięki mniej lub bardziej dyskretnym wskazówkom samych pań – będą właściwie dobrane.
Wyniki badań przeprowadzonych dla organizacji Visa w związku z kampanią „Pokochaj każdy dzień” ujawniają, że w tym roku kobiety bynajmniej nie zamierzają zdać się na „ślepy los”. Prawie jedna trzecia brytyjskich mężczyzn została już dokładnie poinformowana o tym, co sprawiłoby ich wybrankom największą radość w dniu świętego Walentego. Dwóch na pięciu panów w Wielkiej Brytanii (dokładnie: 39%) wie, co ma kupić dzięki różnego rodzaju sugestiom i wskazówkom, jakie od pewnego czasu dochodziły do ich uszu.
Niestety, prawie jedna na dziesięć pań (7%) dozna rozczarowania oczekując tego dnia oświadczyn – o czym przeważająca większość panów (92%) zdaje się nie mieć najmniejszego pojęcia.
Wyniki badań wskazują, że brytyjscy mężczyźni znacznie rzadziej ujawniają, czego naprawdę pragną – w rezultacie, odczuwana przez nich potrzeba drobnych, nastrojowych gestów i czułych zachowań pozostaje dla większości pań wielką tajemnicą. Aż 13% panów wskazało, że najwspanialszym prezentem walentynkowym byłyby dla nich... karteczki z zapewnieniami o miłości, rozrzucone po całym domu. Tymczasem 19% kobiet z pewnym poczuciem winy sądzi, że ich partnerzy życzyliby sobie tego dnia w ogóle o święcie nie wspominać, chociaż w rzeczywistości ewentualność taka wcale nie znalazła się wśród pierwszej dziesiątki oczekiwań męskich respondentów.
Okazuje się, że brytyjscy mężczyźni są nie tylko romantyczni, ale także hojni. Na prezenty dla swoich partnerek zamierzają wydać średnio niemal 45 funtów – prawie dwa razy więcej niż panie chcą wydać na upominki dla panów; jest to również ponad dwa razy więcej niż wartość upominków, jakiej spodziewają się same panie.Większość mężczyzn poddanych badaniu zdołała prawidłowo wskazać pierwszą czwórkę najbardziej przez panie pożądanych upominków walentynkowych – i do tego we właściwej kolejności. Są to: kartka z zapewnieniem o miłości (47%), pocałunek (44%), kwiaty (44%) oraz nastrojowy obiad lub kolacja przygotowane przez partnera (39%).
Jak się okazuje, obie strony wolą prezenty o wartości nie przekraczającej 20 funtów. Okazanie uczucia jest cenione wyżej niż kosztowne gesty, takie jak romantyczny wyjazd weekendowy.
Badania przeprowadziła agencja Explorandum pomiędzy 11 stycznia (środa) i 17 stycznia (wtorek) 2006 r. na reprezentacyjnej próbce 1 200 dorosłych Brytyjczyków.