ŚwiatBroń użyta w Paryżu była wyprodukowana w byłej Jugosławii

Broń użyta w Paryżu była wyprodukowana w byłej Jugosławii

Broń użyta przez terrorystów w atakach w Paryżu 13 listopada została wyprodukowana w byłej Jugosławii. Producentem była fabryka "Zastawa Orużje", czyli "Zastawa Uzbrojenie" w mieście Kragujevac. Potwierdził to dyrektor fabryki Milojko Brzaković. Ujawnił, że dwa dni po atakach w Paryżu, serbskie ministerstwo spraw wewnętrznych przesłało numery seryjne broni znalezionej w stolicy Francji w trakcie zamachów i tuż po nich. - Myślę, że było siedem, może osiem sztuk automatycznej broni typu kałasznikow - powiedział dyrektor Brzaković.

28.11.2015 | aktual.: 28.11.2015 10:14

Była to jugosłowiańska wersja radzieckiego automatycznego karabinka AK-47. Znajdował się on na wyposażeniu Jugosłowiańskiej Armii Ludowej i był dostarczany do koszar, między innymi w Słowenii, Bośni i Macedonii. Po rozpadzie Jugosławii broń ta znalazła się we wszystkich nowo powstałych państwach. Dyrektor Milojko Brzaković podkreśla, że obecnie uzbrojenie wyprodukowane przez zakłady "Zastawa" nie może być wydane nikomu bez zgody "władz Serbii".

Profesor Zoran Dragišić z Wydziału Obrony agencji Tanjug wyjaśniła że w broń taką wyposażone były oddziały obrony terytorialnej wszystkich byłych jugosłowiańskich republik. Dodaje, że z Serbii legalnymi kanałami mogła być dostarczona do krajów Bliskiego Wschodu. Mogła też trafić tam z przemytu.W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia przemyt broni na terenach byłej Jugosławii był rozwinięty na dużą skalę.

Niemiecka gazeta "Bild" poinformowała w piątek, że zatrzymano mężczyznę, który jest podejrzany o sprzedanie czterech sztuk broni palnej zamachowcom, którzy 13 listopada zamordowali w Paryżu 130 osób. Według tego dziennika 7 listopada sprzedał on online nabywcy "arabskiego pochodzenia" dwa kałasznikowy produkcji chińskiej i dwa jugosłowiańskie karabiny szturmowe Zastava M70.

"Bild" napisał, że cztery maile znalezione w smartfonie aresztowanego wskazują, że był w kontakcie z "Arabem w Paryżu". Gazeta dodała, że prokuratura przypuszcza, iż sprzedana przez niego online broń została wykorzystana do zamachów w Paryżu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (78)