Będą "incydenty śnieżne". Zima już jest krótsza o dwa tygodnie
Zła wiadomość dla wszystkich tych, którym marzą się białe święta. Na śnieg mogą liczyć tylko mieszkańcy południowych krańców kraju. - Do Polski napływają cieplejsze masy powietrza - mówi dla WP Grzegorz Walijewski, rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Już wiadomo, że 2024 będzie najcieplejszym rokiem w historii pomiarów.
Zgodnie z prognozami IMGW, na białe święta mogą liczyć jedynie mieszkańcy południowych krańców Polski, gdzie miejscami spadnie od 5 do 15 cm śniegu, a nawet i wyżej - do 20 cm. Instytut wydał ostrzeżenia meteorologiczne dla regionu.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL
Podkarpacie, częściowo Bieszczady - śnieg widać głównie w górach. W pozostałej części kraju gdzieniegdzie - jak mówi rzecznik IMGW - pojawiać się będą opady deszczu ze śniegiem, ale nie utrzyma się on długo.
- Nie widać znaczącego ochłodzenia ani śnieżyc. Nie powiem jednak, że zima odeszła. Ona będzie się jeszcze pojawiała - mniej lub bardziej - ale będą to incydenty śnieżne - mówi dla WP Grzegorz Walijewski. Jak tłumaczy, jeśli śnieg spadnie, to poleży dzień, góra dwa, po czym stopnieje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Generalnie z każdym kolejnym dniem będą napływać do Polski cieplejsze masy powietrza. Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia przyniesie więcej przejaśnień i bezchmurne niebo prawie w całym kraju.
W nocy temperatury będą spadać poniżej 0 stopni Celsjusza, w dzień w górach maksymalnie -2 st., a w pozostałej części kraju średnio od 1 do 5 st. C. To, jak uczula rzecznik IMGW, oznacza, że na drogach będzie ślisko i niebezpiecznie.
Plusy dodatnich temperatur, jak mówi Walijewski, widać w przyrodzie. Zaczęły się nawet pojawiać listki na drzewach, a z ciepłej zimy cieszą się ptaki, np. zimorodki.
Białe święta odeszły do lamusa?
Rzecznik IMGW tłumaczy, że pokrywa śnieżna jest dziś mniejsza i krócej się utrzymuje, niż kiedyś. Ostatnie badania klimatologów wykazały, że tzw. zima termiczna trwa w Polsce o 2 tygodnie krócej, niż w latach 80. i 90., a na Opolszczyźnie nawet 3 tygodnie.
Dla grudnia temperatura wzrosła w ciągu ostatnich 70 lat o średnio o 1,7 stopnia Celsjusza. - A są regiony, gdzie jest o 2 stopnie Celsjusza cieplej. 2024 jest najcieplejszym rokiem w historii pomiarów w Polsce - podkreśla rzecznik IMGW.
Chociaż zimy są coraz słabsze, Walijewski uspokaja: - Nie oznacza to, że ich nie będzie. w pogodzie nie ma constansu - kwituje.