PolskaBelka powie, co dalej z Polakami w Iraku

Belka powie, co dalej z Polakami w Iraku

Co dalej z obecnością polskich żołnierzy w
Iraku - o tym m.in. ma mówić podczas piątkowego expose w Sejmie
premier Marek Belka. Premier ma przedstawić wnioski z prowadzonej
w rządzie dyskusji w tej sprawie. Według prezydenta Aleksandra
Kwaśniewskiego, nie poda jednak daty planowanego wyjścia żołnierzy
z Iraku.

14.10.2004 | aktual.: 14.10.2004 18:41

Belka, który przed objęciem stanowiska premiera zajmował stanowisko w Tymczasowej Administracji Koalicyjnej (CPA) w Iraku, podkreślał ostatnio, że to nie politycy, lecz wojskowi określą wielkość polskiego kontyngentu. Szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz zapewnił, że rząd podtrzymuje deklaracje dotyczące zmniejszenia polskiego kontyngentu po wyborach w Iraku, planowanych na styczeń przyszłego roku. Zastrzegł jednak, że w tej chwili nie ma wystarczających warunków, by przesądzać końcową datę.

Na początku października minister obrony Jerzy Szmajdziński powiedział, że rząd postara się jak najszybciej przedstawić stanowisko w sprawie dalszej obecności polskich żołnierzy w Iraku.

Liczący około 2,5 tys. żołnierzy Polski Kontyngent Wojskowy rozpoczął służbę w Iraku latem 2003 roku. Obecnie przebywa tam trzecia półroczna zmiana polskich wojsk, wchodzących w skład Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe.

Według sondaży opinii publicznej, w miarę przedłużania się wojny w Iraku i rosnących strat w ludziach, spada poparcie dla polskiej obecności w tym kraju i dla zaangażowania w globalną politykę.

Z zaangażowaniem w Iraku wiązano nadzieje na korzyści ekonomiczne. W styczniu jeden z amerykańskich przetargów wygrało konsorcjum, w którego skład wchodziły dwa polskie przedsiębiorstwa. Po protestach przetarg unieważniono. Przed kilkoma dniami minister obrony Jerzy Szmajdziński po powrocie z Iraku poinformował, że Irakijczycy są zainteresowani dostawami polskiego sprzętu, w tym śmigłowców, oraz modernizacją czołgów. We wrześniu Bumar podpisał kontrakt wartości 40 mln USD na dostawę broni i amunicji do Iraku. W dostawy będą zaangażowane przedsiębiorstwa Mesko w Skarżysku-Kamiennej i Fabryka Broni w Radomiu. Na konta zaangażowanych firm wpłynęły już zaliczki.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)