Będzie śledztwo ws. tajnych więzień CIA?
Fundacja Helsińska krytykuje stanowisko polskiego rządu wobec pojawiających się informacji o istnieniu na terenie Polski tajnych więzień CIA. Domaga się wszczęcia śledztwa i zweryfikowania prawdziwości zarzutów, stawianych w raportach Rady Europy i Parlamentu Europejskiego.
07.08.2007 | aktual.: 07.08.2007 15:32
Fundacja skierowała list otwarty do premiera Jarosława Kaczyńskiego w związku z publikacją "New Yorkera" - sugerującą, że w Polsce miał być więziony i przesłuchiwany członek Al-Kaidy Chalid Szejk Muhammad.
Podobnie jak Amnesty International, zwracamy się do Pana, Panie Premierze, o polecenie wszczęcia śledztwa mającego na celu zweryfikowanie prawdziwości zarzutów sformułowanych w raportach Rady Europy i Parlamentu Europejskiego oraz wyjaśnienie wszystkich aspektów tej bulwersującej sprawy - napisał w imieniu Fundacji jej prezes Marek Antoni Nowicki.
W ocenie Fundacji stanowisko rządu RP w kwestii, która bulwersuje światową opinię publiczną, jest szczególnie godne napiętnowania w sytuacji, gdy istnienie tajnych więzień CIA w Polsce (...) zostało uprawdopodobnione w drugim raporcie senatora Dicka Marty'ego.
Fundacja przypomina, że Raport Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (przyjęty 11 czerwca 2007 roku) podaje, że w Europie, a szczególnie w Polsce i w Rumunii, istniały w latach 2002-2005 tajne więzienia CIA.
Fundacja podkreśla, że raport zarzuca rządowi RP podejmowanie działań, mających na celu zatajenie prawdy o funkcjonowaniu tajnych więzień, jak również stwierdza, że rząd RP nie wykazywał woli współpracy z organami Rady Europy w trakcie postępowania wyjaśniającego. Przypomina także, że w marcu 2006 roku apelowała do rządu RP o przedłożenie Radzie Europy wszystkich wymaganych przez nią dokumentów.
Zaznacza, że w tej sprawie zajął także stanowisko Parlament Europejski.
Pełne wyjaśnienie kwestii tajnych więzień CIA na terenie Polski jest nie tylko obowiązkiem rządu RP wobec obywateli naszego kraju, ale także wobec mieszkańców całej Europy - napisała Fundacja. Niedopuszczalne jest bowiem ignorowanie bez własnego śledztwa zarzutów, które kładą cień na kwestię postrzegania przez Polskę, podobnie jak inne państwa, Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - zaznaczyła.