Będzie nowy proces w sprawie zabójstwa Brytyjki z 2007 roku
Włoski Sąd Najwyższy uchylił wyrok sądu apelacyjnego, który uniewinnił amerykańską studentkę Amandę Knox i Włocha Raffaele Sollecito od zarzutu zabójstwa 22-letniej Brytyjki Meredith Kercher w Perugii w 2007 roku. Proces apelacyjny ma zacząć się od nowa.
Proces w sprawie zabójstwa Kercher to jedna z najgłośniejszych spraw sądowych ostatnich lat, relacjonowana szczegółowo przede wszystkim przez media we Włoszech, Wielkiej Brytanii i USA.
Ciało studiującej w Perugii 22-letniej Brytyjki znaleziono 1 listopada 2007 roku, po zabawie z okazji Halloween, w domu, który wynajmowała z innymi studentami. Prokuratura twierdziła, że Kercher została zabita w czasie próby gwałtu i za odmowę udziału w seksualnej orgii.
Wkrótce potem pod zarzutem zabójstwa aresztowano współlokatorkę Kercher, Amandę Knox i jej przyjaciela Raffaele Sollecito. Kilka dni później w Niemczech zatrzymany został znajomy tej grupy studentów, syn imigrantów z Wybrzeża Kości Słoniowej Rudy Guede, który uciekł natychmiast po zbrodni. Sąd pierwszej instancji skazał go na 30 lat więzienia. Kara ta została potem zmniejszona do 16 lat.
W grudniu 2010 roku Knox została skazana na 26 lat więzienia, a Sollecito na 25 lat. Po niespełna roku sąd apelacyjny uchylił jednak ten wyrok i uniewinnił oboje. Zaraz po wyjściu z więzienia Knox opuściła Włochy i wróciła do Stanów Zjednoczonych. Uniewinnienie uznano za sensację, która długo była tematem debat w mediach.
Oskarżyciel odwołał się od wyroku sądu apelacyjnego i sprawa trafiła do Sądu Najwyższego. Prokurator argumentował, że skazani zostali zbyt pochopnie uniewinnieni. Krytykował forsowaną jego zdaniem przez sąd apelacyjny tezę, że tych dwoje młodych ludzi jest zbyt inteligentnych, żeby mogli dopuścić się morderstwa.
Raffaele Sollecito studiuje w Weronie. Amanda Knox przebywa w Seattle i - jak podkreślają włoskie media - jest mało prawdopodobne, by wróciła na swój proces. Przewiduje się, że sprawa potrwa bardzo długo.