"Babcia Kasia" świętuje. Sąd Najwyższy zdecydował
Aktywistka "Babcia Kasia" została ostatecznie uniewinniona od zarzutu naruszenia nietykalności policjantów z kwietnia 2021 roku. Decyzję podjął Sąd Najwyższy, oddalającym tym samym kasację prokuratury.
07.12.2021 17:54
- Ostateczne jest uniewinnienie aktywistki Katarzyny Augustynek nazywanej "Babcią Kasią" ws. zarzutu naruszenia nietykalności policjantów podczas kwietniowego protestu dot. sędziego Igora Tuleyi - uznał we wtorek 7 grudnia Sąd Najwyższy w Warszawie.
"Babcia Kasia" uniewinniona. Sąd Najwyższy zdecydował
W opinii sądu w czasie protestu wobec "Babci Kasi" policja dopuściła się "nieproporcjonalnego użycia środków przymusu, wobec celu tego zgromadzenia i jego pokojowego przebiegu".
Sąd Najwyższy oddalił tym samym kasację prokuratury do wyroku sądu II instancji. - Rozstrzygnięcie SO świadczy o trafnym zaakceptowaniu wszechstronnej analizy wszystkich dowodów, zarówno osobowych, jak i rzeczowych, w tym tych z samej istoty bardzo obiektywnych, czyli zapisów wideo przebiegu zgromadzenia - wskazał sędzia Marek Pietruszyński.
"Babcia Kasia" przed Sądem Najwyższym. "Pokojowy charakter"
Jak dodał sędzia Sądu Najwyższego, niewątpliwe jest, że protest przed siedzibą SN, miał charakter zgromadzenia spontanicznego.
- Zostało zwołane przez grupę osób reprezentującą tę część społeczeństwa, która hołduje zasadom demokratycznego państwa prawnego w celu wyrażenia swojego sprzeciwu wobec kontynuowania działalności przez Izbę Dyscyplinarną - podkreślił sędzia Pietruszyński. - Zgromadzenie takie nie było nielegalne i podlegało ochronie konstytucyjnej - tłumaczył.
W opinii sądu, zachowanie "Babci Kasi" w czasie protestu nie stanowiło zagrożenia publicznego. Jak zaznaczono, nie wskazują na to żadne okoliczności. Jak widać na nagraniu, które było dowodem w sprawie, aktywistka stała na wyjeździe z parkingu przy SN, z którego nie korzystał wówczas żaden pojazd.
- Skoro tak było, to w sytuacji pokojowego charakteru zgromadzenia spontanicznego, władze publiczne powinny wykazać pewien stopień tolerancji, aby gwarantowana w konstytucji wolność zgromadzeń nie zatraciła swej istoty - mówił sędzia Pietruszyński.
"Babcia Kasia" uniewinniona. Sąd Najwyższy oddalił kasację
Pierwszy wyrok w sprawie zarzutu naruszenia nietykalności policjantów przez aktywistkę zapadł w kwietniu. Wówczas Sąd Rejonowy w Warszawie uniewinnił "Babcię Kasię". Sąd powołał się wówczas na pokojowy i spontaniczny charakter protestu, a także nagrania z miejsca manifestacji.
W czerwcu Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał wyrok w mocy. Od tej decyzji kasację złożyła prokuratura, której zdaniem argumenty przytaczane przez sądy mogą stanowić tzw. okoliczności łagodzące, ale nie mogą być podstawą uniewinnienia.
Źródło: PAP