Awantura w Sejmie. Michał Wójcik: świetne wystąpienie prezesa PiS
Jarosław Kaczyński po raz kolejny jest na ustach wszystkich w Polsce - polityk w Sejmie stwierdził, że "jeśli Polska byłaby praworządna, to opozycja siedziałaby w więzieniu". - Byłem na sali, widziałem wystąpienie na żywo. Było świetne - ocenił minister Michał Wójcik.
Polityk Solidarnej Polski podczas wywiadu w TVN24 wielokrotnie podnosił głos, przerywał prowadzącemu zadawanie pytań oraz próbował go "zagadywać". Michał Wójcik pytany o pobicie wicemarszałka Sejmu powiedział, że "oczyma wyobraźni widział coś innego". - Potem w Sejmie Włodzimierz Czarzasty chodził uśmiechnięty, rozmawiał z dziennikarzami (...). Natomiast ja całej sytuacji nie znam, wiem że policja wyjaśnia sprawę. Ale pan Czarzasty nie został pobity, było inaczej - mówił polityk.
Minister-członek Rady Ministrów komentując wystąpienie prezesa PiS o "krwi na rękach opozycji", przyznał że było "świetne". - Praworządność ma się dobrze, a prezes nawiązywał do podżegania polityków opozycji, którzy namawiają do wychodzenia na ulicę gdy gdy 600 osób dziennie umiera na koronawirusa (...). Państwo dziennikarze nie mówią co działo się wcześniej: opozycja krzyczała do nas "będziecie siedzieć". A jeszcze posłanka opozycji wcześniej się skarżyła, że jej złamano kartę poselską podczas. No śmichy-chichy - ocenił Michał Wójcik.
Awantura w Sejmie. "Budka takie słowa może wypowiadać w Bundestagu"
Polityk mówił także, że słowa o "wsadzaniu opozycji do więzienia" związane były z "silnym dyskursem politycznym". - My (politycy KP PiS - red.) nie jesteśmy od osądzania, kto jest winny, a kto nie. Od tego są niezawiśli sędziowie - mówił minister bez teki Mimo to Wójcik skrytykował wypowiedzi lidera Platformy Obywatelskiej. - Ja jestem posłem Sejmu Rzeczpospolitej, a Budka to może sobie takie słowa wypowiadać w Bundestagu - mówił polityk, choć nie ujawnił o jakie wypowiedzi mu chodzi.
Polityk formacji Zbigniewa Ziobro komentował także środowe protesty przed Sejmem, na placu de Gaulla oraz placu Powstańców Warszawy. Podczas nich użyto m.in. gazu łzawiącego wobec demonstrujących osób publicznych, a także posłanki Lewicy. - Policja robi to, co do niej należy, czyli pilnuje porządku publicznego. Ja bije brawo polskiej policji - przyznał Michał Wójcik.