Autobusy na rzepaku
Autobusy i śmieciarki będą jeździły na biopaliwach. Na razie tylko pilotażowo, ale jeżeli eksperyment okaże się udany, być może władze miasta zdecydują się na wprowadzenie ekologicznego oleju napędowego na szerszą skalę. Wszystko po to, abyśmy oddychali czystszym powietrzem.
24.05.2006 | aktual.: 24.05.2006 08:53
Olej napędowy BIO10 dostarczy Rafineria Trzebinia. Jest on produkowany z oleju rzepakowego, zużytych olejów odpadowych - tzw. posmażalniczych i kwasów tłuszczowych rzepakowych.
Władze Krakowa wytypują 10-20 pojazdów spośród taboru MPK, Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania i Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Przez kilka miesięcy będą jeździć na trzebińskim biopaliwie. W tym czasie fachowcy z rafinerii, ale także z niezależnych instytucji badawczych, m.in. Instytutu Technologii Nafty, będą się przyglądać funkcjonowaniu pojazdów. Sprawdzą jakie ma zalety i czy warto go regularnie stosować.
Według przedstawicieli Rafinerii Trzebinia, biopaliwa mogą się przyczynić w znacznym stopniu do poprawy jakości powietrza. Olej BIO10 charakteryzuje się niższą niż tradycyjne paliwa zawartością siarki i niższą toksycznością. - Chodzi nam przede wszystkim o poprawę jakości powietrza - przyznaje wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel.
Jak wynika z badań przeprowadzonych w Krakowie przez specjalistów z Centrum Badawczego Komisji Europejskiej w Isprze, od 2001 r. pod Wawelem obserwuje się gwałtowny wzrost zanieczyszczenia powietrza - głównie zwiększa się koncentracja pyłu zawieszonego, a także dwutlenku siarki i tlenków azotu. Zjawisko to występuje, choć udało się znacznie ograniczyć niską emisję z pieców i lokalnych kotłowni, a także emisję przemysłową. Teraz władze miasta będą się koncentrować właśnie na walce z zanieczyszczeniami komunikacyjnymi. Eksperyment w ramach porozumienia z Rafinerią Trzebinia ma być jednym z elementów tego programu.
Jeżeli pilotaż okaże się udany, władze Krakowa rozpiszą przetarg na dostarczenie większej ilości biopaliw spółkom miejskim.