Olej napędowy BIO10 dostarczy Rafineria Trzebinia. Jest on produkowany z oleju rzepakowego, zużytych olejów odpadowych - tzw. posmażalniczych i kwasów tłuszczowych rzepakowych.
Władze Krakowa wytypują 10-20 pojazdów spośród taboru MPK, Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania i Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Przez kilka miesięcy będą jeździć na trzebińskim biopaliwie. W tym czasie fachowcy z rafinerii, ale także z niezależnych instytucji badawczych, m.in. Instytutu Technologii Nafty, będą się przyglądać funkcjonowaniu pojazdów. Sprawdzą jakie ma zalety i czy warto go regularnie stosować.
Według przedstawicieli Rafinerii Trzebinia, biopaliwa mogą się przyczynić w znacznym stopniu do poprawy jakości powietrza. Olej BIO10 charakteryzuje się niższą niż tradycyjne paliwa zawartością siarki i niższą toksycznością. - Chodzi nam przede wszystkim o poprawę jakości powietrza - przyznaje wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel.
Jak wynika z badań przeprowadzonych w Krakowie przez specjalistów z Centrum Badawczego Komisji Europejskiej w Isprze, od 2001 r. pod Wawelem obserwuje się gwałtowny wzrost zanieczyszczenia powietrza - głównie zwiększa się koncentracja pyłu zawieszonego, a także dwutlenku siarki i tlenków azotu. Zjawisko to występuje, choć udało się znacznie ograniczyć niską emisję z pieców i lokalnych kotłowni, a także emisję przemysłową. Teraz władze miasta będą się koncentrować właśnie na walce z zanieczyszczeniami komunikacyjnymi. Eksperyment w ramach porozumienia z Rafinerią Trzebinia ma być jednym z elementów tego programu.
Jeżeli pilotaż okaże się udany, władze Krakowa rozpiszą przetarg na dostarczenie większej ilości biopaliw spółkom miejskim.