Audycje poświęcone wyborom rozpoczną się jeszcze przed wyborami - zapewniła Emma Udwin, rzeczniczka komisarz Benity Ferrero- Waldner, odpowiadającej za stosunki zewnętrzne Unii i europejską politykę sąsiedztwa.
Rzeczniczka dodała, że jeszcze przed końcem stycznia Komisja wyłoni zwycięzcę wartego 2 mln euro przetargu na nadawanie audycji.
Rozpoczęcie nadawania audycji jeszcze przed zapowiedzianymi na 19 marca wyborami jest jednym z warunków postawionych kandydatom w ostatnim etapie przetargu.
W ścisłej czołówce znalazły się cztery konsorcja, w tym Telewizja Polska i Radio Białystok, które wspólnie wystartowały w przetargu. Konkurentami polskich nadawców publicznych są trzy inne konsorcja: litewsko-ukraińsko-białoruskie, niemiecko-rosyjskie i łotewskie. Przeszły one przez sito wstępnej procedury i zostały zakwalifikowane do finałowego etapu przetargu.
Polskie konsorcjum już dawno informowało, że jest gotowe rozpocząć nadawanie emisji natychmiast po rozstrzygnięciu przetargu.
Rozstrzygnięcie to nastąpi jednak z kilkutygodniowym opóźnieniem. Wstępnie zakładano, że wyniki zostaną ogłoszone do 1 stycznia tego roku.
Celem finansowanych przez UE audycji ma być podniesienie wiedzy społeczeństwa białoruskiego na temat demokracji, rządów prawa, praw człowieka, pluralizmu i wolności prasy. Programy mają być nadawane po rosyjsku i po białorusku. Projekt dopuszcza także użycie innych mediów niż radio i telewizja, na przykład internetu.
Inga Czerny
