Atak uzbrojonej grupy na uniwersytet w Charsadda, niedaleko Peszawaru
• Atak uzbrojonej grupy na uniwersytet na północy Pakistanu
• Co najmniej 21 ofiar śmiertelnych i około 50 rannych
• Policja zabiła dwóch bojowników
• Kilku napastników nadał przebywa w budynku uczelni
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Bilans ofiar śmiertelnych środowego ataku na kampus uniwersytecki w mieście Czarsadda (Charsadda) w północno-zachodnim Pakistanie przekroczył 21 osób - poinformowała policja, według której operacja się zakończyła. Do ataku przyznali się pakistańscy talibowie. Z kampusu dochodziły odgłosy eksplozji i strzelaniny.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przedstawiciel lokalnych sił bezpieczeństwa przekazał, że w ataku zabitych zostało co najmniej trzech studentów; media informowały także o zabitym profesorze chemii. Natomiast rzecznik służb armii dodał na Twitterze, że siły bezpieczeństwa zabiły czterech napastników.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wcześniej podawano, że 70 proc. studentów zostało uratowanych po ataku na uczelnię.
Pakistańskie stacje telewizyjne relacjonowały na żywo wydarzenia z uniwersytetu Bacza Chan, oddalonego ok. 50 km od Peszawaru. Na miejsce skierowano znaczne siły policyjne i wojskowe. Są także karetki pogotowia, rannych do szpitali transportowały śmigłowce. Według telewizji rannych w ataku mogło zostać ok. 50 osób.
Bojownicy sforsowali ogrodzenie uniwersytetu, po czym wkroczyli do budynków i otworzyli ogień do studentów i wykładowców w salach wykładowych i akademików.
Prowincja, w której leży Charsadda, jest areną częstych starć między pakistańską armią a oddziałami talibów. Środowy zamach przypomina zdarzenie z grudnia 2014 roku, kiedy bojownicy należący do ugrupowania powiązanego z pakistańskimi talibami zaatakowali szkołę prowadzoną przez armię w Peszawarze. Zginęło wówczas ok. 150 osób, głównie uczniów.