W konwoju znajdowali się agenci Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA), jednak nie było wśród nich, o czym wcześniej informowano, amerykańskiego wysłannika na Bliski Wschód Johna Wolfa - podało radio izraelskie. Wolf kieruje grupą, której zadaniem jest realizacja programu pokojowego, zwanego mapą drogową.
Rozgłośnia twierdzi, że zginęli czterej amerykańscy ochroniarze. Źródła palestyńskie mówią o trzech zabitych Amerykanach.
Zdaniem radia izraelskiego, przyczyną eksplozji była bomba, podłożona na drodze. Źródła palestyńskie twierdzą natomiast, że był to zamach samobójczy.