Nie będzie na to zgody nawet jeśli atak zostanie zaakceptowany przez Organizację Narodów Zjednoczonych - powiedział telewizji CNN szef dyplomacji saudyjskiej, minister Saud al-Fajsal.
"Podporządkujemy się decyzji Rady Bezpieczeństwa ONZ i będziemy z nią współpracować, ale udział w konflikcie i udostępnienie instalacji wojskowych to co innego" - oświadczył Saud al-Fajsal.
Podkreślił, że monarchia saudyjska chce politycznego rozwiązania kryzysu irackiego, a Bagdad złożył krajom arabskim "bardzo jasną i niedwuznaczną obietnicę", że podporządkuje się rezolucji ONZ.
"Sądzimy, że droga do tego jest otwarta" - powiedział saudyjski minister.