Apelacja Sławomira Nowaka skazanego za sprawę zegarka

Sąd Okręgowy w Warszawie zbada w środę apelację byłego posła i byłego ministra Sławomira Nowaka skazanego w pierwszej instancji na 20 tys. zł grzywny za zatajenie w pięciu oświadczeniach majątkowych zegarka wartego ponad 10 tys. zł.

Apelacja Sławomira Nowaka skazanego za sprawę zegarka
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szelemej
69

Cała sprawa stała się głośna, gdy w 2013 r. napisał o niej tygodnik "Wprost" (po publikacji i wszczęciu przez prokuraturę postępowania sprawdzającego w tej sprawie Nowak złożył korektę oświadczenia). Okazało się też, że o zegarek Nowaka pytał w połowie 2012 r. jeden z tabloidów, który jednak nie przygotował o tym publikacji. Naczelny gazety zeznawał, że Nowak prosił go wtedy, by na razie nie pisać artykułu, a on skoryguje oświadczenie. Nowak zaprzeczał, by cokolwiek obiecywał naczelnemu tabloidu.

W listopadzie ub.r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście w całości podzielił stanowisko prokuratora, który wskazał dowody winy podsądnego i bezsporne okoliczności w sprawie: że jako poseł i minister miał obowiązek wykazać w pięciu kolejno składanych oświadczeniach majątkowych wszystkie ruchomości warte więcej niż 10 tys. zł. Za taką rzecz sąd uznał także zegarek Nowaka, nie znajdując powodu, by nie ujawniać go w oświadczeniu - polityk twierdził, że rzeczy osobistych takich jak zegarek nie musiał wyszczególniać w oświadczeniu.

Nowak, poseł wybrany z list PO i b. minister transportu w rządzie Donalda Tuska, został oskarżony przez prokuraturę o złożenie w latach 2011-13 nieprawdziwych oświadczeń majątkowych (poselskich i ministerialnych), w których nie ujawnił, że posiada zegarek kupiony za ponad 20 tys. zł. Prawo wymaga, by posłowie i ministrowie w oświadczeniach majątkowych ujawniali posiadanie "rzeczy ruchomych" wartych więcej niż 10 tys. zł.

Prokurator za motyw działania oskarżonego uznał zamiar S. Nowaka, by nie chwalić się drogim zegarkiem, w obliczu fali kryzysu i potencjalnych ataków tabloidów. Według oskarżenia, wynikało to z zachowania polityka: sam zegarka nie kupił, a zapytany przez tabloid o chronograf widoczny na zdjęciach prosił naczelnego tabloidu, by nie publikować tekstu o zegarku.

Adwokaci oskarżonego i sam Nowak wnosili o wyrok uniewinniający. - Proszę, by wysoki sąd osądził mnie jako człowieka, a nie jako polityka - pewnie jakoś odpowiedzialnego za stosowanie tego prawa. Dziś, bez immunitetu, stoję przed moim państwem jako człowiek, który ma prawo popełniać błędy i się po nich podnosi, ale przede wszystkim jako człowiek, który ma przekonanie, że nie jest przestępcą - mówił w ostatnim słowie Nowak.

W apelacji złożonej do wydziału odwoławczego SO w Warszawie obrona wnosi o uchylenie wyroku skazującego. Prokuratura, która apelacji nie składała, będzie walczyć o utrzymanie wyroku w mocy. - Uważam, że nie ma podstaw do jego uchylenia - powiedział oskarżający Nowaka prokurator Przemysław Nowak. W I instancji wnosił on o taki wyrok, jaki zapadł - uznanie winy i 20 tys. zł grzywny.

Po wyroku Nowak zrzekł się mandatu posła, który wygasł 2 stycznia br. Zapowiedział też, że odwoła się od wyroku. - Nigdy świadomie nikogo nie wprowadziłem w błąd i nigdy nie było moją intencją złożenie niekompetentnego lub nieprawdziwego oświadczenia majątkowego, szczególnie w sytuacji, gdy dotyczy ono noszonego i pokazywanego publicznie zegarka - oświadczył Nowak.

Skazując Nowaka przewodnicząca składu sędziowskiego sędzia Dorota Radlińska uzasadniała, że "oskarżony był i jest posłem, premier wybrał go na ministra, pełnił odpowiedzialne funkcje. Wobec takich osób można oczekiwać podwyższonych standardów, a nie jedynie umiejętności czytania i pisania". Dodała: "nie ulega wątpliwości, że to od posłów, przedstawicieli władzy ustawodawczej wyznaczającej nakazy i zakazy w drodze ustaw, wymagać należy, aby rozumieli tworzenie przez siebie prawo, a tym bardziej - aby się do niego stosowali".

Sędzia przypomniała wyjaśnienia Nowaka, który twierdził, że zegarek to przedmiot osobisty, którego się nie wpisuje - jak mówił, nawet gdyby ten zegarek kosztował 400 tys. zł. - Również asystentka oskarżonego utwierdzała go w przekonaniu, że wszystko jest zgodne z prawem. Ale opinii prawników nie zamówili - wskazała sędzia. Dodała też, że Nowak podpisując oświadczenie majątkowe, poświadczał też, że wypełnia je po zapoznaniu się z odpowiednimi przepisami prawa.

- Niska świadomość prawna to jedno, ale logika faktów każe uznać, że oskarżony, nie wpisując zegarka do oświadczenia majątkowego, co najmniej godził się z możliwością popełnienia przestępstwa - dodała sędzia. Wymierzoną karę łączną 20 tys. zł grzywny sąd uznał za "dolegliwą, będącą zasadnym obciążeniem".

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat