Antoni Macierewicz nie jest już w rządzie. Nadal ma jednak pomysły
Były szef MON przyznał, że chce przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej. - Ona jest państwu i narodowi konieczna - powiedział. "Antoni Macierewicz uważa, że dalej jest ministrem obrony narodowej" - drwi poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak.
- Obowiązkowa służba wojskowa powinna zostać przywrócona jak najszybciej. Wszystkie państwa świadome zagrożenia - nawet pacyfistyczna Szwecja - przywracają, bądź wprowadzają zasadniczą służbę wojskową - mówił Macierewicz w czwartek na spotkaniu z mieszkańcami Torunia w Centrum Dialogu.
Okazuje się, że proces przywracania obowiązkowej służby wojskowej już się rozpoczął i powinna zostać zdrożona w ciągu najbliższego roku. - My robimy to kolejnymi krokami. Może tak trzeba ze względu na to, że "zielona wyspa" Donalda Tuska składała się m.in. z rozbudzenia wśród młodzieży strachu i niechęci do służby wojskowej, bazującej jeszcze na powszechnej niechęci z czasów komunistycznych - dodał były szef MON.
Polacy mają z kolei, jak stwierdził Macierewicz, "zapoznać się z wojskiem jako prawdziwą, wielką wartością". Jak zaznaczył, teraz są inne czasy, a wojsko nie jest dziś narzędziem sowieckim, narzędziem niszczenia ludzi, a szansą na wielki skok cywilizacyjny tych osób, które w nim są, a także na budowę własnej osobowości i służbę narodowi oraz może być wielką przygodą osobistą.
Źródło gazeta.pl
