Źródło bliskie administracji Trumpa stwierdziło, że nie ma szerokiego porozumienia, ale "niektórzy chcą nałożyć 10-procentowe cło na UE". "Rozmawiają o wprowadzeniu tego na cały import z UE" - czytamy.
Inne źródło powiedziało "The Telegraph", że "Trump testuje sytuację z Kanadą i Meksykiem, sprawdzając, co może przejść".
W niedzielę, wracając z posiadłości Mar-a-Lago na Florydzie, Trump powiedział, że cła na UE "na pewno będą miały miejsce". - Mogę to powiedzieć, ponieważ naprawdę nas wykorzystali – mamy deficyt wynoszący ponad 300 miliardów dolarów - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ujawniono plan Trumpa. "Dosyć trudna rola ukraińskich polityków"
Trump krytykuje Unię Europejską
Trump skrytykował UE, twierdząc, że "nie biorą naszych samochodów, nie biorą naszych produktów rolnych. Biorą prawie nic, a my bierzemy wszystko: od milionów samochodów po ogromne ilości jedzenia i produktów rolnych".
Dopytywany o szczegóły, nie określił ani potencjalnej stawki ceł, ani terminu ich wprowadzenia poza tym, że ma się to stać "już wkrótce".
Według CNN, Donald Trump mija się z prawdą, twierdząc, że UE nie kupuje amerykańskich produktów rolnych. Według danych rządowych, UE w 2023 roku kupiła w USA produkty rolne o wartości 12,3 mld USD, co czyni ją czwartym co do wielkości rynkiem eksportowym dla amerykańskich produktów rolnych i pokrewnych.
Z kolei według raportu Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów z grudnia 2023 r. UE jest drugim co do wielkości rynkiem zbytu dla amerykańskiego eksportu pojazdów - w 2022 r. importowano tam 271 476 amerykańskich pojazdów o wartości prawie 9 miliardów euro.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Półki świecą pustkami. Jest reakcja na decyzję Trumpa
Źródło: "The Telegraph", WP Wiadomości
