- Putin buduje neoimperialną Rosję i posunie się tak daleko, jak mu na to pozwolimy. Jego działania to nie działania szaleńca. To konsekwentna polityka. On się nie zatrzyma, dopóki Zachód nie odpowie - dodaje.
- Kolejne ruchy Rosji będą skierowane ku Mołdawii i Kazachstanowi. W końcowej fazie chodzi o konsolidację państwa rosyjskiego – uważa Michta. - Jeżeli Putinowi uda się rozkołysać społeczność rosyjską na wschodniej Ukrainie, wkroczy także tam. Cienka czerwona linia, na którą Zachód będzie musiał odpowiedzieć, biegnie na granicy państw NATO. Próba rozkołysania sytuacji na Łotwie i w Estonii będzie dla Putina sposobem na przetestowanie Sojuszu - twierdzi gość RMF FM.
„Rosjanie wykorzystują to, że bez nich nie będzie porozumienia w sprawie Iranu czy Syrii. Trzeba to przeciąć”- mówi Andrew Michta w rozmowie z Konradem Piaseckim. Andrew Micha zapewnia, że wspieranie Majdanu nie było błędem. „Wspieranie ludzi, którzy chcą być rządzeni dobrze, nigdy nie jest błędem”- tłumaczy.