Aleksander Kwaśniewski dla WP: SLD walczy o pozostanie w parlamencie
Sojusz to nie jest dzisiaj partia, o której można mówić, że walczy o kilkanaście procent poparcia, raczej walczy, aby pozostać w parlamencie - mówi w programie "Z każdej strony" Aleksander Kwaśniewski. - SLD robi wrażenie partii, która jest personalnie, poza Millerem, dosyć przeciętna, programowo nieczytelna, a w sensie elektoratu, niezdolna do pozyskiwania nowych głosów - twierdzi były prezydent. Nie ma wątpliwości, że w najbliższych wyborach partię czeka "zimny prysznic".
Kwaśniewski zauważa też, że niskie notowania SLD to nie kwestia przywództwa Leszka Millera, ale błędnej koncepcji politycznej. - Błędem SLD jest to, że się nie otwiera. Istotą sukcesu SLD z lat 90. było to, że myśmy byli maksymalnie otwarci i gotowi do współdziałania. Z tego powstawały bardzo dobre koncepcje i siła personalna - wyjaśnia. W opinii byłego prezydenta, Polacy szukają w polityce nowej jakości - programów i ludzi. - Gdyby SLD miało odwagę otworzyć się wobec nowych środowisk, to by musiało oznaczać, że stara gwardia SLD robi jeden albo dwa kroki do tyłu i dopuszcza do głosu tych, którzy stanowią nadzieję - twierdzi Kwaśniewski.