Afera panamska. Ukraińska Radykalna Partia chce usunięcia ze stanowiska prezydenta Petra Poroszenki

Ukraińska Radykalna Partia chce usunięcia ze stanowiska prezydenta Petra Poroszenki. Poinformował o tym lider partii Ołeh Laszko. Ma to związek z ujawnieniem tak zwanych "dokumentów panamskich". Wynika z nich, że Petro Poroszenko posiada firmy w rajach podatkowych.

Ołeh Laszko zaznaczył, że wszczyna procedurę impeachmentu i wnioskuje o powołanie parlamentarnej specjalnej komisji śledczej w celu zbadania ukrytych kont i firm prezydenta.

Zdaniem polityka Petro Poroszenko mógł dopuścić się między innymi unikania płacenia podatków i ukrywania majątku. Radykalna Partia domaga się zwołania w trybie pilnym sesji parlamentarnej.

Tymczasem zdaniem wiceszefa parlamentarnego komitetu przeciwdziałania korupcji Wiktora Czumaka, ale też innych polityków, procedura impeachmentu wobec prezydenta nie jest możliwa z powodu braku odpowiedniego prawa.

Komentatorzy wskazują też, że z ujawnionych dokumentów wynika jedynie, iż prezydent zataił istnienie swoich firm w rajach podatkowych, nie ma natomiast dowodów na unikanie płacenia podatków.

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko odciął się jednak od sprawy "panamskich dokumentów". W oświadczeniu opublikowanym w internecie stwierdził, że od czasu objęcia prezydentury, zaprzestał kierowania swoimi aktywami i przekazał to firmom prawniczym, oraz konsultingowym.

Poroszenko zaznaczył, że to właśnie prawnicy powinni obecnie złożyć dla prasy wyczerpujące wyjaśnienia. Jak dodał, on sam jest urzędnikiem, który poważnie traktuje swoje deklaracje majątkowe i spłatę podatków. Ukraiński prezydent zaznaczył, że konflikt interesów rozwiązuje w ramach ukraińskiego i międzynarodowego prawa. Chodzi tu najprawdopodobniej o zarzucany Poroszence konflikt interesów między pełnieniem urzędu prezydenta a jego działalnością w biznesie.