5-latek rozbił skarbonkę i przekazał na pomoc dzieciom z Ukrainy
5-letni Adaś z Wielgowa pod Szczecinem oddał swoje oszczędności ze skarbonki, żeby pomóc rodzinom ofiar poległych na kijowskim Majdanie. Sprawę opisuje portal radioszczecin.pl.
W skarbonce było 20 zł. Jak mówi pani Dorota, mama chłopca, Adaś zbierał pieniążki, ale nie miał konkretnego celu na co chce je wydać. Kiedy więc usłyszał, że potrzebna jest pomoc ludziom z Ukrainy, postanowił, że się podzieli.
- Na Ukrainie zginęli biedni ludzie. Chciałbym, aby przyjechali do nas. Wtedy mieliby spokój - mówi 5-latek cytowany przez radioszczecin.pl. Pomogą też rodzice Adasia. Deklarują, że pod swój dach przyjmą młodego Ukraińca, który ucierpiał w Kijowie. Nastolatek przyjedzie w ciągu najbliższych tygodni.
Pieniądze od Adasia trafiły do szczecińskiego oddziału Związku Ukraińców w Polsce.
Źródło: radioszczecin.pl