300 gości w hotelu we Władysławowie to fejk? Inne miejsce i liczba szachistów

Władysławowo - piątek 8 stycznia. Tego dnia policja i Sanepid miały interweniować w jednym z hoteli we Władysławowie (woj. pomorskie). Powód: ponad 300 gości, którzy mają łamać obostrzenia narzucone przez rząd z powodu epidemii koronawirusa - to początkowa wersja, która trafiła do mediów.

Jaka jest prawda? Inną wersję wydarzeń przedstawiają prezes Polskiego Związku Szachowego oraz branżowy portal infoszach.pl.

Jak twierdzą, interwencje policji oraz sanepidu miały miejsce, lecz nie we Władysławowie, a w Jastrzębiej Górze, gdzie trwają Półfinały Mistrzostw Polski Juniorów w szachach.

Różni się też liczba hotelowych "gości". Tych, zgodnie z informacjami opublikowanymi na portalu infoszach.pl, jest 135 i podzieleni są na cztery grupy ze względu na płeć oraz wiek.

"Turniej odbył się w 100 proc. zgodnie z obowiązującym prawem, Polski Związek Szachowy potwierdził pisemnie listy uczestników, ale to nie wystarczyło urzędnikom" - napisał w mediach społecznościowych Radosław Jedynak, prezes Polskiego Związku Szachowego.

Zdaniem szachistów, nalot policji i sanepidu na trwające mistrzostwa budzi spore zdziwienie, zwłaszcza że od 2 do 9 stycznia bieżącego roku w tym samym hotelu w Jastrzębiej Górze trwały Półfinały Mistrzostw Polski w szachach dla dzieci w wieku 13,14 i 15 lat.

"Przypominam, że zgodnie z przepisami prawa wolno organizować turnieje, w których biorą udział tylko profesjonaliści (kadra narodowa, stypendyści, zawodowcy otrzymujący zapłatę za grę) lub w ramach współzawodnictwa młodzieżowego (Mistrzostwa Polski Juniorów i kwalifikacje do nich). Wszelkie inne turnieje są do 31 stycznia nielegalne" - podkreślił prezes związku szachowego.

Jak czytamy na portalu infoszach.pl, początkowo wszystkie turnieje miały odbyć się w listopadzie 2020 roku, jednak zostały przeniesione ze względu na sytuację epidemiczną w kraju.

Źródło: infoszach.pl