19-letnia Angelika R. została zamordowana w sklepie w lutym 2003 r. Zabójca zadał jej ponad 20 ciosów kuchennym nożem i rękoma. Kilka miesięcy później policja zatrzymała podejrzanego o dokonanie zbrodni Łukasza M., z którym dziewczyna spotykała się przez kilka lat. Według świadków Łukasz M. bywał wobec niej agresywny.
W śledztwie kilkakrotnie zmieniał swoje wyjaśnienia. Podczas pierwszych przesłuchań nie przyznał się do zabójstwa. Potem wyjaśniał, że w dniu zabójstwa był wytrącony z równowagi i pamięta jedynie, że uderzył dziewczynę ręką. Następnie odwołał te zeznania. Również przed sądem 24-latek nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i wnosił o uniewinnienie.
Jednym z głównych dowodów w sprawie były ślady zapachowe zebrane z noża, narzędzia zbrodni. Ekspertyzy wykazały ich zgodność ze śladami zapachowymi oskarżonego. Badający go biegli psychiatrzy stwierdzili, że był on poczytalny w chwili popełnienia zbrodni. Obrońca zapowiedział złożenie apelacji.
