19‑latek odpowie za napastowanie 9‑letniej dziewczynki
19-letni uczeń z Siemianowic Śląskich
odpowie za napastowanie dziewięcioletniej dziewczynki. Schwytano
go dzięki szybkiej reakcji matki dziecka i jej znajomego, którzy
natychmiast zareagowali na dramatyczną opowieść dziewczynki i sami
odnaleźli napastnika.
03.11.2005 | aktual.: 03.11.2005 14:39
Zatrzymany odpowie za usiłowanie doprowadzenia osoby małoletniej do czynności seksualnej- powiedziała podkom. Katarzyna Sendłak z zespołu prasowego śląskiej policji.
Do incydentu doszło w środę po południu w Chorzowie. 19-letni uczeń jednej z siemianowickich szkół średnich wypatrzył trzy małe dziewczynki jadąc tramwajem. Wysiadł i zaproponował im - jak się wyraził - szybkie zarobienie 10 zł. Przestraszone dziewięciolatki zaczęły uciekać.
Nastolatek dogonił jedną z dziewczynek. Doszło do krótkiej szamotaniny, w trakcie której mężczyzna m.in. włożył rękę pod kurtkę dziecka. Dziewczynce udało się wyrwać i uciec do domu, gdzie opowiedziała o wszystkim mamie.
Matka i jej znajomy, wraz ze skrzywdzoną dziewczynką, natychmiast ruszyli na poszukiwanie napastnika. Kilka ulic dalej dziecko rozpoznało sprawcę, którego zatrzymano i przekazano policji. Jeszcze w czwartek o jego dalszym losie zdecydować ma prokurator, a potem sąd.
Za usiłowanie doprowadzenia osoby małoletniej poniżej 15 lat do obcowania płciowego lub poddania się innej czynności seksualnej, albo wykonania takiej czynności, grozi kara od roku do 10 lat więzienia.