Wizyta, w ktorej wziął również udział minister spraw wewnętrznych w rządzie premiera Shinzo Abe, Yoshitaka Shindo, odbyła się w ramach festiwalu przywitania wiosny, na krótko przed przybyciem do Tokio prezydenta USA Baracka Obamy.
Świątynia poświęcona jest duszom ok. 2,5 mln żołnierzy poległych za Japonię, w tym 14 uznanym za zbrodniarzy wojennych i skazanych po kapitulacji Japonii przez alianckie trybunały wojskowe.
Wizyty w świątyni Yasukuni wywołują zawsze gniewne reakcje Chin i Korei Południowej, które uważają tę świątynię za symbol militaryzmu japońskiego.
Żołnierze japońscy dopuszczali się podczas II wojny światowej w Chinach i Korei licznych okrucieństw i zbrodni.