1 września. Obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Mike Pence: Polska to ojczyzna bohaterów
- Nikt jednak nie walczył z większą determinacją niż Polacy. Polska udowodniła, że jest ojczyzną bohaterów - mówił w Warszawie wiceprezydent USA Mike Pence.
Wśród liderów, którzy przyjechali do Polski są głowy państw z Europy oraz liderzy Unii Europejskiej i NATO. W zastępstwie prezydenta USA Donalda Trumpa do Polski przyleciał jest zastępca Mike Pence. Wiceprezydent USA wygłosił specjalne przemówienie.
– To dla mnie zaszczyt, że tu jestem. Dwa lata temu prezydent Donald Trump tu był i mówił o nadzwyczajnych więzach, które łączą Polskę i Stany Zjednoczone. Dziś jako wiceprezydent USA, jest dla mnie zaszczytem, że mogę tu stać. Tu, w Polsce, która jest bezpieczna, silna i wolna. Prezydent Donald Trump mówił tu 2 lata temu: "Polska to kraj, który nigdy się nie załamał" - przypomniał Mike Pence.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Dziś oddajemy hołd państwu, które nigdy się nie załamało. Wielkiej wadze cywilizacji. Naród polski nigdy nie stracił nadziei, nigdy nie wyrzekł się 1000 lat swej historii - podkreślił wiceprezydent Stanów Zjednoczonych.
1 września. Pence: Polska udowodniła, że jest ojczyzną bohaterów
- Charakter Polaków zmienił czas klęski w wielkie zwycięstwo. Trudno nam, którzy nie jesteśmy Polakami wyobrazić sobie cierpienie i to, co spotkało Polskę ze strony Niemiec i Rosjan, którzy podzielili ją między sobą. Wydano rozkazy śmierci, mordowania, bez litości – mówił wiceprezydent USA w Warszawie.
Mike Pence zwrócił uwagę na to, że inwazja we wrześniu 1939 r. rozpoczęła konflikt, jakiego nigdy wcześniej nie widziano. – I oby nikt go nie zobaczył. Ci, którzy wyznawali ideologię zła zamordowali co piątego obywatela Polski. W kwietniu 1944 r, w Katyniu zginęli Polacy, pochowano ich w zbiorowej mogile. Potem mieliśmy 9 tygodni powstania warszawskiego, po którym nastąpiło rozmyślne, kompletne zniszczenie miasta. A Sowieci się temu przyglądali z boku – stwierdził wiceprezydent USA.
Kilka razy podczas swego wystąpienia Mike Pence wracał do słów Donalda Trumpa, które padły podczas wizyty prezydenta USA w Warszawie 2 lata temu. Pence przypomniał m.in.: "W głębi polskiego charakteru jest siła i odwaga, której nikt nie jest w stanie zniszczyć".
- Dziś pamiętamy i wspominamy nazwiska wielu osób. Długa i okropna walka rozpoczęła się tu w Polsce, która potem przez lata zmagała się z komunizmem. Ale dziś wspominamy też 16 mln Amerykanów, którzy walczyli o uwolnienie Europy. Wielu z nich zapłaciło najwyższą cenę. Oddali życie za swój naród i za narody, których nawet nie znali, wspominam ich i czczę ich pamięć – zapewnił wiceprezydent USA.
Mike Pence zapewnił również o pamięci o Brytyjczykach, Francuzach, Grekach, Rumunach, wielu, wielu innych, którzy weszli do historii jako uosobienie odwagi i poświecenia dla innych. - Nikt jednak nie walczył z większą determinacją niż Polacy. Polska udowodniła, że jest ojczyzną bohaterów - dodał.
1 września. Pence wspomina Jana Pawła II: 9 dni jego wizyty zmieniło Europę
W swoim wystąpieniu w Warszawie amerykański polityk przypomniał inną jeszcze wizytę - Jana Pawał II sprzed 40 lat. - W 1979 r. w tym miejscu stanął jeden z większych synów Polski. Ojciec Święty i jego wizyta przyczyniły się do rewolucji w myśleniu. Po kilku miesiącach uznano pierwszy związek zawodowy Solidarność. Potem runął mur berliński. Wtedy, w 1979 r., w tym miejscu Jan Paweł II powiedział: "Człowiek nie zrozumie swej natury, ani tego, czym jest godność, gdzie zmierza, bez Chrystusa" – przypomniał Mike Pence.
- Kiedy Jan Paweł II to powiedział, ludzie natychmiast zaintonowali i śpiewali "My chcemy Boga". Ten głos rozbrzmiał w całym kraju i na świecie. Krzyż, który upamiętnia ten wspaniały dzień, stoi naprzeciwko Grobu nieznanego żołnierzy. To symbol wiary, nadziei i wytrwałości Polaków. To świadectwo, wiara w solidarność narodów, która uwzględnia wszystkich – podkreślił wiceprezydent USA.
Na koniec swego przemówienia Mike Pence ponownie przypomniał słowa Donalda Trumpa. Dwa lata temu przywódca USA powiedział: "Nigdy nie oddamy wolności Polaków". – Jeśli ktokolwiek wątpi, że przeznaczeniem narodów, jest wolność niech spojrzy w stronę Polski - zakończył mowę w Warszawie amerykański polityk.
W obchodach uczestniczyła ambasador USA w Polsce. Georgette Mosbacher określiła uroczystości jako "niezwykle emocjonalne".
- Wiem, jak Polska cierpiała. To dla mnie wiele znaczy, że tu jestem i mogę oddać hołd - napisała Mosbacher na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
1 września. Obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej
Po wygłoszeniu przemówień przez prezydentów Polski i Niemiec oraz wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych na placu Piłsudskiego wybrzmiało 21 salw armatnich w salucie narodowym.
Potem przedstawiciele wszystkich państw, zaproszonych na uroczystości, zabili w dzwon z napisem "Pamięć i przestroga". Potem rozbrzmiały dzwony warszawskich kościołów.
Kolejnym punktem obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej było złożenie wieńca na Grobie Nieznanego Żołnierza. Wojskowi złożyli jedną, wspólną wiązankę w imieniu wszystkich zebranych w Warszawie gości.
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl