Donald Trump miał przylecieć do Polski. Był widziany na polu golfowym
Donald Trump miał przylecieć do Polski na obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej. Przełożył wizytę ze względu na zbliżający się do Stanów Zjednoczonych huragan Dorian. Tymczasem amerykańskie media donoszą, że prezydent USA był widziany na swoim prywatnym polu golfowym.
Donald Trump odwołał swoją wizytę w Polsce 1 września na uroczystości związanej z 80. rocznicą wybuchu II wojny światowej. Ma go zastąpić wiceprezydent Mike Pence. Jako oficjalny powód podano fakt, że huragan Dorian uderzy w niedzielę we Florydę.
"Monitoruję huragan Dorian i otrzymuję częste informacje i aktualizacje. Jest ważne, aby brać pod uwagę zalecenia waszych stanowych i lokalnych urzędników. To ekstremalnie niebezpieczna nawałnica, proszę przygotujcie się i bądźcie bezpieczni!" - napisał Donald Trump kilka godzin po przybyciu do Camp David.
Jedna z amerykańskich dziennikarek, Elizabeth Landers napisała na Twitterze, że siedem minut po opublikowaniu tego wpisu, Trump miał wylądować na polu golfowym w Sterling.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zobacz także: 80. Rocznica wybuchu II WŚ. "Dla większości Niemców to wstyd"
Prawdopodobnie prezydent zaczął dzień od wizyty na polu golfowym. "Trump miał być w ten weekend w Polsce. Powiedział, że odwołał podróż by monitorować huragan Dorian. Właśnie odleciał z Camp David na swoje pole golfowe w Wirginii" - napisał na Twitterze Jim Acosta z korespondent CNN z Białego Domu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
To jednak nie wszystko. The Hill opublikował nagranie, na którym rzekomo znajduje się Donald Trump.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Kyle Griffin z MSNBC szacuje, że to 226. dzień prezydentury Trumpa, który poświęcił na rozgrywkach w klubach golfowych.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Donald Trump ma spędzić noc w Camp David, by potem wrócić do Waszyngtonu w niedzielę rano (czasu lokalnego - przyp. red.). Następnie prezydent USA ma uzyskać najnowsze informacje o huraganie Dorian w jednej z jednostek Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego (FEMA). Według portalu Bloomberg, który powołuje się na rzeczniczkę prasową Białego Domu Stephanie Grisham, Trump jest w stałym kontakcie z przedstawicielem agencji, który co godzinę przedstawia mu nowe informacje ws. huraganu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl