Zamachy w Bombaju
Co najmniej 42 osób zginęło, a 125 zostało
rannych w czterech wybuchach, które miały miejsce w
Bombaju w zachodnich Indiach - podała miejscowa policja.
Nikt na razie nie przyznał się do odpowiedzialności za eksplozje, ale nastąpiły one w dniu zakończenia prac nad długo oczekiwanym raportem archeologicznym w sprawie miejsca kultu religijnego, do którego prawa roszczą sobie zarówno hinduiści, jak i muzułmanie. Spór ten był przyczyną poprzednich zamachów.
Łącznie nastąpiły cztery wybuchy. Jedna z eksplozji miała miejsce u Wrót Indii, słynnej budowli, która powstała w 1911 roku dla upamiętnienia wizyty brytyjskiego króla Jerzego V. Drugi wybuch nastąpił w pobliżu komisariatu policji w dzielnicy Pydhonie, zaś dwa kolejne na bazarze Zaveri, gdzie znajdują się liczne sklepy z biżuterią.
Wszystkie wybuchy miały miejsce w południowym Bombaju, niemal w tym samym czasie. Nie wiadomo na razie, w której z eksplozji były ofiary śmiertelne.
Eksplozje nastąpiły kilka godzin po przedstawieniu raportu archeologów w sprawie świątyni w Ajodhji w północnych Indiach. W 1992 roku hinduiści zburzyli stojący tam meczet, twierdząc, że znajdował się on na miejscu, gdzie kiedyś istniała świątynia ku czci boga Ramy.
Według nieoficjalnych doniesień, autorzy raportu, który nie został podany do publicznej wiadomości, stwierdzają, że na miejscu tym istnieją ślady starożytnej budowli, choć nie ma zgody co do tego, czy była to świątynia.(reb)
Lubisz dyskutować i wymieniać opinie, ale drażnią Cię niecenzuralne wypowiedzi i wszechobecne wulgaryzmy? Zostań Wirtualnym Moderatorem!Zostań Wirtualnym Moderatorem!