Zaginiony Krzysztof idzie świętym szlakiem? Przełomowe ustalenia
Krzysztof Dymiński jest poszukiwany od czterech miesięcy przez policję i rodzinę. Od końca maja nie skontaktował się z nikim z bliskich, ale rodzice wciąż mają nadzieję, że żyje. 16-latek był prawdopodobnie widziany ostatnio w kilku miejscach.
Kamera samochodowa zarejestrowała podobiznę Krzysztofa podczas pieszej wędrówki drogą krajową nr 11 z Koszut do Kórnika w stronę Poznania. Teraz, jak donosi Fakt, pojawiają się nowe miejsca, w których był widziany nastolatek. Zgłaszający wymieniają: Bolewice, Lwówek i Nowy Tomyśl.
Kimkolwiek jest ten człowiek, zauważyć można, że podróżuje z dala od dużych miast. Wygląda na to, jakby wybierał małe miasteczka i wsie, a duże miasta omijał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niezwykłe spotkanie z delfinami. Nagranie świadka zwala z nóg
Krzysztof pielgrzymuje drogą św. Jakuba? Zaskakujące podejrzenia
Osoby, które są zaangażowane w poszukiwania nastolatka, mają podejrzenia, że Krzysztof może podążać Szlakiem Świętego Jakuba. Wielu pielgrzymów od wieków przemierza tą trasą Europę, aby dojść do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostella.
Wśród szlaków św. Jakuba jest m.in. wielkopolska droga, która wiedzie przez Poznań, Leszno, Głogów, Zgorzelec i Żytawę oraz mazowiecka (prowadzi z Warszawy do Włocławka) i pomorska (prowadzi przez Gdańsk, Lębork i Szczecin).
"Warszawa-Płock-Inowrocław też prowadzi droga św. Jakuba, jeśli ten chłopak w Sikorzu (obok Płocka) i ten w Jaksicach obok Inowrocławia to on, to ma to duży sens" – napisała pani Paulina.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Z Warszawy szlak zaczyna się od Katedry św. Jana Chrzciciela, która znajduje się niecałe 2 km od Parku Traugutta, gdzie ostatni raz widziany był Krzysiu" – zauważa pani Maja.
"Jeśli pokonuje drogę jakubową, warto zabezpieczyć te trasy, zanim dotrze do granicy. Chyba że idzie tylko do sanktuarium" – pisze pani Marzena. Z kolei pani Marlena słusznie zauważa: "Jeśli macie bliskich w plebaniach, klasztorach, sanktuariach, miejscach świętych, wyślijcie im plakat. Niech pokazują go innym duchownym, osobom pracujących przy kościołach. Może ktoś go rozpozna i zatrzyma".
Detektyw podąża tropem Krzysztofa. "Udam się do miejsc, w których mógł być widziany"
"Jestem po ustaleniach z mamą Krzysia i w poniedziałek jadę w okolicę miejsca gdzie zostało dokonane nagranie celem dalszej weryfikacji, może ustalenia innych zapisów monitoringów. Podczas obecności na miejscu chcę przeprowadzić liczne rozpytania pracowników sklepów, stacji benzynowych" - poinformował na grupie "Zaginięcie Krzysztofa Dymińskiego" w mediach społecznościowych, detektyw Paweł Boguszewski.
"Głównym celem jest znalezienie dokładniejszych zapisów z kamer, żeby już na 100% potwierdzić, że to jest Krzysztof. Następnie udam się do innych miejsc w okolicy, które były wskazywane jako punkty, w których mógł być widziany Krzyś" - podkreślił detektyw.
Zaginął 16-letni Krzysztof. Policja podaje rysopis
W dniu zaginięcia Krzysztof był ubrany w granatową bluzę z dużym logiem adidas, z przodu w kolorze białym, spodnie ciemne oraz buty czarne marki Diesel. Ma około 180 cm wzrostu. Ma szczupłą sylwetkę, faliste włosy i aparat na zęby.
Każdy ktokolwiek widział nastolatka lub posiada informacje o miejscu jego pobytu, prosimy o pilny kontakt z Komisariatem Policji w Ożarowie Mazowieckim pod numerami 47 724 38 20, (22) 721 20 32 lub z rodziną pod numerem 604 944 800.
