Zaginął promieniotwórczy przedmiot. Zatrzymano 33-latka
Policja w Krakowie zatrzymała 33-latka w związku z zaginięciem defektoskopu zawierającego wysokoaktywne źródło promieniotwórcze. Nadal trwają poszukiwania urządzenia.
W nocy z 21 na 22 marca w krakowskiej Nowej Hucie firma prowadząca roboty drogowe na S7 zgubiła defektoskop (aparat gammagraficzny). Urządzenie zawiera wysokoaktywne źródło promieniotwórcze.
Rozpoczęto szeroko zakrojone działania poszukiwawcze. Policja sprawdzała punkty skupu złomu, miejsca przebywania bezdomnych, zabezpieczono także okoliczne monitoringi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja przygotowuje się do wojny? "Na pewno"
W niedzielę około godz. 15.30 zatrzymano 33-latka odpowiedzialnego za nadzór nad urządzeniem. "Mężczyzna został zatrzymany w związku z artykułem 184 kk, czyli nieodpowiednim postępowaniem z materiałem promieniotwórczym" - napisano w komunikacie policji.
Defektoskop wciąż nie został odnaleziony. Poszukiwania urządzenia trwają.
Co zrobić, jeśli znajdziemy urządzenie?
"W przypadku posiadania informacji na temat lokalizacji urządzenia, należy niezwłocznie powiadomić najbliższą jednostkę Policji (numery alarmowe 112 i 997), Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie (tel.: 987 lub 12 39 21 300) lub Centrum ds. Zdarzeń Radiacyjnych Państwowej Agencji Atomistyki (tel.: 22 19 430)" - apelują służby.
Ostrzeżenie dla mieszkańców Krakowa wydała również Państwowa Agencja Atomistyki. Kontakt z urządzeniem może stanowić zagrożenie - oświadczono na stronie urzędu. "Państwowa Agencja Atomistyki (PAA) ostrzega, aby nie otwierać ani nie rozcinać urządzenia, ponieważ nawet krótkotrwały kontakt z nieosłoniętym źródłem promieniotwórczym znajdującym się w jego wnętrzu, może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Obecnie w poszukiwaniu oprócz Policji, zaangażowane są służby wojewody" - napisano.
Państwowa Agencja Atomistyki dodaje, że w przypadku odnalezienia urządzenia należy zabezpieczyć miejsce przed dostępem osób postronnych i niezwłocznie powiadomić służby. "W przypadku bezpośredniego kontaktu z nieosłoniętym źródłem wyjętym z urządzenia, istnieje zagrożenie otrzymania w bardzo krótkim czasie wysokich dawek promieniowania, co może zagrażać życiu i zdrowiu." - dodano.
Czytaj więcej: