"Wojnę nuklearną może wywołać iskra". Korea Północna ostrzega
Korea Północna wzywa Seul i Waszyngton do natychmiastowego zakończenia ćwiczeń wojskowych. Pjongjang twierdzi, że manewry nie mają charakteru defensywnego i są próbą inwazji na Północ. - Wojnę nuklearną można wywołać nawet od iskry - ostrzegł północnokoreański urzędnik Kim Dzong Una.
Ministerstwo Obrony Korei Północnej wezwało do zakończenia wspólnych ćwiczeń wojskowych prowadzonych przez Koreę Południową i Stany Zjednoczone. Pjongjang, w komunikacie przekazanym przez północnokoreańską agencję KCNA, określił te manewry jako działania o charakterze wojennym i ostrzegł przed możliwymi konsekwencjami.
W poniedziałek Korea Południowa i Stany Zjednoczone rozpoczęły swoje coroczne wiosenne ćwiczenia wojskowe pod nazwą Tarcza Wolności. W porównaniu do poprzedniego roku liczba żołnierzy biorących udział w tych ćwiczeniach jest dwukrotnie większa. Głównym celem tych manewrów jest poprawa reakcji na zmieniające się zagrożenia nuklearne i rakietowe ze strony Korei Północnej.
Korea Północna ostrzega
Rzecznik Ministerstwa Obrony Korei Północnej wydał oświadczenie, w którym potępia te "szaleńcze i lekkomyślne" ćwiczenia wojskowe. Wezwał również Seul i Waszyngton do natychmiastowego zaprzestania tych działań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Incydent nad Bałtykiem. Moment przechwycenia rosyjskich maszyn
Urzędnik wyraził przekonanie, że "ćwiczenia nie mogą mieć nigdy charakteru defensywnego, lecz stanowią próbę inwazji na Północ". Wskazał na zwiększoną skalę tych ćwiczeń oraz na udział 11 państw członkowskich Dowództwa ONZ. Rzecznik dodał, że "wojnę nuklearną można wywołać nawet od iskry". Jego zdaniem, USA i Korea Południowa będą musiały "zapłacić wysoką cenę za swój fałszywy wybór".
Wspólne ćwiczenia wojskowe USA i Korei Południowej mają zakończyć się 14 marca. Obie strony sojuszu utrzymują, że te manewry mają charakter defensywny i są odpowiedzią na zagrożenia ze strony Korei Północnej.
Źródło: PAP