Włocławek. Matka i 10 miesięczna córka znalezione w hotelu. Prokuratura rozpoczyna śledztwo
Policjanci znaleźli w hotelu we Włocławku poszukiwaną 40-letnią kobietę i jej 10-miesięczną córeczkę. Niemowlę nie żyło. Matka dziewczynki i jej partner zostali zatrzymani. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.
Do tragedii doszło w czwartek 1 października w jednym z hosteli we Włocławku (woj. kujawsko-pomorskie). Na miejsce przybyli policjanci i tam zastali pijaną matkę oraz 10-miesięczną dziewczynkę, która nie dawała żadnych oznak życia.
Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku przekazał, że w związku ze sprawą zatrzymano dwie osoby, w tym matkę niemowlęcia. Nie była jednak w stanie w logiczny sposób wytłumaczyć, jak doszło do zdarzenia.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta była gościem hotelowym. Przyjechała z powiatu aleksandrowskiego.
W budynku pracowali policyjni technicy i dochodzeniowcy. Prokuratura we Włocławku wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 10-miesięcznej dziewczynki.
Jak ustaliła Polska Agencja Prasowa, obecny na miejscu patomorfolog nie stwierdził widocznych obrażeń na ciele dziecka. Sekcja zwłok dziecka została zaplanowana na piątek.
PAP informuje, że dziecko miało wadę rozwojową. Patomorfolog stwierdził, że dziewczynka zmarła najprawdopodobniej kilka dni temu. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci dziewczynki.
Sale weselne na granicy bankructwa. "Należy im się wsparcie"