Uwaga na wilki. Władze miasta wydały komunikat
Władze przygranicznej gminy Paczków w województwie opolskim ostrzegają mieszkańców przed wilkami. Zwierzęta pojawiły się na polsko-czeskim pograniczu. Burmistrz gminy złożył wniosek o wdrożenie procedury zaradczej.
Na stronie internetowej urzędu miasta w Paczkowie opublikowano komunikat dotyczący drapieżników, które pojawiły się przy polsko-czeskiej granicy. Burmistrz gminy, Artur Rolka, zwrócił się z prośbą do mieszkańców o zachowanie ostrożności.
"Zachować spokój, nie krzyczeć"
"Szanowni mieszkańcy, w ostatnim czasie odbieramy informacje o pojawieniu się na terenie gminy Paczków oraz w gminach sąsiednich wilków. Prosimy państwa o czujność i zachowanie ostrożności poprzez zwiększenie opieki nad zwierzętami gospodarskimi, a szczególnie psami. W sytuacji napotkania wilka zaleca się zachować spokój, nie należy podchodzić do zwierzęcia ani krzyczeć. (...) Prosimy również o niezwłoczne zgłaszanie incydentów napotkania wilka, watahy wilków lub jego obecności w obrębie zabudowań. Zgłoszenia należy składać do Urzędu Miejskiego w Paczkowie (zarządzanie kryzysowe)" - napisano w komunikacie.
Włodarz gminy poinformował o sprawie wojewodę opolskiego i inspekcję weterynaryjną. Wystąpił także do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z wnioskiem o wszczęcie odpowiedniej procedury zaradczej. Burmistrz zwrócił uwagę na to, że wilk jest w Polsce gatunkiem chronionym. Za zabicie go grozi kara do pięciu lat pozbawiania wolności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kto na premiera? W Białymstoku mają swoje typu
Populacja wilków w Polsce rośnie. Tym samym wzrasta również prawdopodobieństwo spotkania tych zwierząt w lasach, na łąkach, polach, a czasami w obszarach zabudowanych.
Przypadkowe spotkania z dzikimi wilkami nie stanowią żadnego zagrożenia dla człowieka - zapewnia Stowarzyszenie dla Natury "Wilk". Zwierzęta powinny szybko zorientować się, że znajdują się w pobliżu człowieka i odejść. Nie ma w związku z tym potrzeby podejmowania działań odstraszających.
"Unieś ręce i machaj nimi szeroko w powietrzu"
Może jednak zdarzyć się, że drapieżniki, zajęte swoimi sprawami, nie zwrócą na nas uwagi lub będą się przyglądać, próbując ocenić skalę zagrożenia. Nie każda osoba czuje się w takiej sytuacji komfortowo. Stowarzyszenie dla Natury "Wilk" podpowiada, jak w bezpieczny sposób skłonić wilki do ucieczki.
"Unieś ręce i machaj nimi szeroko w powietrzu. To sprawi, że twoja sylwetka będzie lepiej widoczna, a twój zapach szeroko się rozprzestrzeni. Możesz też klaskać w dłonie. To pozwoli wilkom się zorientować, że mają do czynienia z człowiekiem, który jest dla nich zagrożeniem" - wskazują eksperci.
Jeżeli podczas spaceru towarzyszy nam pies, należy go niezwłocznie zapiąć na smyczy i prowadzić przy nodze.
Źródło: PAP, Stowarzyszenie dla Natury "Wilk"