Trwa ładowanie...
Mariusz Szymczuk
03-07-2015 14:13

"Nie jest pewne czy Kukiz dotrwa do wyborów"

- Fala wznosząca, na której jest PiS na pewno dopłynie do jesieni - mówi Wirtualnej Polsce dr Renata Mieńkowska - Norkiene, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Dodaje natomiast, że sukces nie będzie na tyle duży, by partia Jarosława Kaczyńskiego mogła rządzić sama. Według niej przyszłymi koalicjantami mogą być zarówno partia Pawła Kukiza, jak i PSL. Natomiast zdaniem prof. Kazimierza Kika z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach samodzielne rządy są możliwe PiS, ale mogą trwać bardzo krótko. Pytany o partię Kukiza odpowiada, że może ona nie dotrwać do wyborów.

d26dkh1
d26dkh1

Ewentualni koalicjanci PiS to Kukiz, PSL, a nawet lewica

Od piątku do niedzieli w Katowicach trwać będzie konwencja programowa Prawa i Sprawiedliwości. Poza panelami z udziałem ekspertów z różnych dziedzin zapowiedziane są także wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego i Beaty Szydło. Kandydatka PiS na premiera ma przedstawić szczegóły programu, którym partia będzie walczyć o zwycięstwo w jesiennych wyborach parlamentarnych. Zdaniem dr Renaty Mieńkowskiej - Norkiene Prawo i Sprawiedliwość nie ma szans na to, by rządzić Polską samodzielnie. Niezbędny będzie koalicjant.

- Kukiz to będzie najbardziej prawdopodobny wariant - uważa rozmówczyni WP. Lecz wśród potencjalnych koalicjantów PiS wymienia PSL i lewicę, choć - jak zaznacza - to najmniej prawdopodobne, ale nie niemożliwe. - Jeżeli wejdą jakieś lewicowe ugrupowania, które w tej chwili konsolidują się wokół OPZZ, to PiS jest z nimi względnie blisko jeśli chodzi o sprawy ekonomiczne - zauważa politolog z UW. - Jeśli Jarosław Kaczyński nie będzie miał wyboru, to jest to wariant możliwy - twierdzi Mieńkowska - Norkiene.

Kukiz się zniechęci i wróci do śpiewania?

Prof. Kazimierz Kik twierdzi natomiast, że samodzielne rządy PiS są realne, ale mogą trwać krótko. - Przy bardzo niskiej frekwencji wyborczej, to 41 - 42 proc. poparcia dla PiS będzie znaczyć reprezentowanie zaledwie 15 - 16 proc. wszystkich uprawnionych do głosowania. To oznacza bardzo małą reprezentatywność i brak prawa do podejmowania głębokich reform. A to oznaczałoby, że historia kolejnej kadencji sejmowej może być krótka - ocenia Kazimierz Kik.

Jego zdaniem na pewno nie będzie koalicji PiS z lewicą, bo lewicy nie będzie nowym parlamencie. Zaś porozumienie z partią Kukiza jest realne pod warunkiem, że muzyk dotrwa do wyborów. - Rafą, o którą może się rozbić Kukiz będzie referendum. 6 września odpowiemy na trzy pytania, w tym jedno dotyczące JOW-ów. - Jeśli jego propozycje nie zostaną przeforsowane w głosowaniu, to Kukiz jako artysta zniechęci się i wróci na scenę - przewiduje prof. Kik.

d26dkh1

Według najnowszego sondażu TNS Polska dla "Wiadomości" TVP PiS mogłoby liczyć na 38 proc. głosów, PO na 27 proc. Do Sejmu weszłaby jeszcze tylko partia Pawła Kukiza z wynikiem 13 proc.

Zobacz też, co o szansach partii Pawła Kukiza w wyborach parlamentarnych powiedział dr Sergiusz Trzeciak
d26dkh1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d26dkh1
Więcej tematów