Po zawarciu małżeństwa spada poziom testosteronu
Szczęśliwe małżeństwo obniża poziom hormonu stresu, kortyzolu, u kobiet aktywnych zawodowo, u mężczyzn nie - powiedziała Wirtualnej Polsce Darby E. Saxbe z University of California w Los Angeles (UCLA). Natomiast Peter Gray dowiódł, że wśród ludu Ariaal w Kenii u mężczyzn poziom testosteronu spada po zawarciu małżeństwa. Czy to oznacza, że związek małżeński jest źródłem satysfakcji tylko dla płci pięknej?
WP: Z pani badań, opublikowanych w magazynie "Health Psychology" wynika, że u mężatek aktywnych zawodowo i zadowolonych ze swojego związku, po ciężkim dniu pracy poziom kortyzolu spadał bardziej niż u kobiet, których małżeństwo nie jest udane. Proszę powiedzieć, jak przeprowadzono testy. Czemu interesuje panią właśnie poziom kortyzolu?
Darby E. Saxbe: Satysfakcja z udanego związku małżeńskiego rzeczywiście miała wpływ na obniżenie poziomu kortyzolu u kobiet w ciągu dnia. Wydaje się też, że pomagała im odzyskać siły po pracy. Jestem członkinią uniwersyteckiego Centrum Codziennego Życia Rodzin, które przeprowadziło te badania. Obserwowaliśmy kilka razy dziennie zmagania 32 rodzin z Los Angeles, w których oboje rodzice pracują i opiekują się po pracy dziećmi w wieku szkolnym. Oczywiście, podział ról w domu i zakres obowiązków nie był wszędzie taki sam. Przeprowadziliśmy testy psychologiczno-społeczne, filmowaliśmy mężczyzn i kobiety. Braliśmy od nich próbki śliny i analizowaliśmy poziom kortyzolu. Podwyższony poziom tego hormonu powoduje stres i pobudzenie, co po dłuższym okresie czasu może prowadzić do wielu chorób, a nawet śmierci.
WP: W pani badaniach - w przypadku mężczyzn - poziom kortyzolu spadał niezależnie od tego, czy oceniali swoje małżeństwo źle czy dobrze. Czego Pani zdaniem to dowodzi? Czy na poziom kortyzolu u mężczyzn mają wpływ inne elementy? A może kobiety potrzebują satysfakcji z udanego związku bardziej niż mężczyźni i są bardziej wrażliwe? Niedawno Peter Gray z Uniwersytetu Nevada w Las Vegas dowiódł w "Current Anthropology", że mężczyźni z ludu Ariaal w północnej Kenii - żyjącego w odizolowaniu od cywilizacji - mają niższy poziom testosteronu niż nieżonaci. Wynika to z tego, że po zawarciu małżeństwa nie muszą już rywalizować o kobiety. Podejrzewam, że dla wielu kobiet z całego świata brzmi to znajomo. Co Pani o tym myśli?
- Nie słyszałam o tych badaniach, ale to bardzo interesujące. Powinniśmy ponownie zbadać ślinę uczestników naszych badań i skoncentrować się na testosteronie. Odpowiadając na pierwszą część pana pytania: ciężko powiedzieć na podstawie wyników naszych badań, czy satysfakcja z udanego związku małżeńskiego jest mniej ważna dla mężczyzn niż dla kobiet. Możliwe, że mężczyźni nie poświęcili wystarczającej uwagi tej kwestii w naszym kwestionariuszu.
Dla nas najciekawsze jest to, że zauważyliśmy wyraźny, powtarzający się model w zachowaniu kobiet, a nie mężczyzn. Jeśli chodzi o przypadki, gdy poziom kortyzolu nie spadał u kobiet po południu (tzn. poziom stresu był wysoki), można to wytłumaczyć tym, że niektóre żony często po powrocie z pracy same zajmują się domem, gotują i opiekują się dziećmi. Dlatego poziom stresu u nich nie malał, ponieważ nie były zadowolone z podziału obowiązków i wszystko było na ich głowie. Mężczyźni częściej postrzegają dom jako miejsce relaksu, a wielu kobietom może kojarzyć się właśnie ze stresem i dodatkową pracą.
WP: We wcześniejszych badaniach innych naukowców wykazano, że żonaci mężczyźni są zdrowsi i żyją dłużej niż nieżonaci. Czy rzeczywiście tak jest?
- Tak, to prawda. Jeśli małżeństwo jest udane, ma pozytywne efekty zdrowotne zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet.
Rozmawiał Adam Przegaliński, Wirtualna Polska
Peter B. Gray z University of Nevada, Peter T. Ellison z Harvard University i Benjamin C. Campbell z Boston University przebadali próbki śliny 205 mężczyzn z ludu Ariaal w wieku 20-29 lat. Mężczyźni mogą tam mieć jedną lub kilka żon, żenią się w wieku ok. 30 lat. Badania wykazały, że żonaci monogamiści mieli mniejszy poziom testosteronu niż kawalerowie. Wbrew oczekiwaniom naukowców i wynikom wcześniejszych badań, poligamiści mieli jeszcze niższy poziom męskiego hormonu niż ci, którzy mieli jedną żonę. Naukowcy dowiedli tym samym, że wiek nie jest jedynym czynnikiem obniżenia poziomu testosteronu.
Spcyfika 10-tysięcznego ludu Ariaal polega na tym, że ich związki małżeńskie ograniczają się do współżycia seksualnego. Mężowie nie angażują się w życie rodzinne, nie wychowują dzieci. Zdecydowana większość nie utrzymuje z żonami kontaktu emocjonalnego.