Napadli na studenta i ukradli mu... miecz
Policjanci z Lublina zatrzymali w nocy dwóch mężczyzn, którzy napadli na studenta i ukradli mu replikę miecza średniowiecznego. Za rozbój grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna wracał z pożyczonym od kolegi mieczem z imprezy, na której pasowano młodych żaków przyjętych do grona studentów. Po skończonych otrzęsinach chciał odnieść rekwizyt właścicielowi. Na ulicy Obrońców Pokoju został napadnięty przez dwóch mężczyzn. Oddał im miecz, gdy jeden z nich go popchnął, a drugi zagroził, że go zabiją.
Chwilę później ulicą przejeżdżał radiowóz. Student dokładnie opisał policjantom sprawców. Zapamiętał jak wyglądali i w co byli ubrani. Kilka minut później funkcjonariusze zauważyli odpowiadających rysopisowi mężczyzn. Obaj zostali zatrzymani.
Replikę miecza znaleziono na cmentarzu. Złodzieje wyrzucili go tam, gdy zauważyli radiowóz.