Klimat polityczno-społeczny w USA jest obecnie o wiele bardziej stabilny niż w ciągu minionych 55 lat, ale jednocześnie można zaobserwować duchowy zastój - napisał amerykański historyk Rand All Woods w swojej najnowszej książce "Poszukiwanie identyfikacji: Ameryka od 1945".
Woods twierdzi, że Ameryka została ukształtowana przez trzy sytuacje kryzysowe: zimną wojnę, ruch obrony praw obywatelskich oraz ruch wyzwolenia kobiet. Najważniejszym czynnikiem kryzysowym była oczywiście zimna wojna. Ten światowy problem wymagał, aby Ameryka ukazała się jako naród, który walczy o równość i sprawiedliwość dla wszystkich. To z kolei oznaczało konieczność przewartościowania polityki w stosunku do mniejszości afro-amerykańskiej i do kobiet.
Nasz sukces polega na tym, że stworzyliśmy naszą wspólnotę w oparciu o wiele grup narodowych, językowych i kulturowych - uważa Woods. Jednakże wzrastające ujednolicenie się kultury amerykańskiej oraz rosnący dobrobyt powodują, że Amerykanie stają się coraz bardziej wygodni i coraz mniej skorzy do akceptowania jakichkolwiek zmian, w tym zmian w sferze duchowej. (mag)