TVP wcale nie nagrodzona
Nieporozumieniem nazwała prezes Europejskiej
Unii Nadawców (EBU) informację, jakoby organizacja ta przyznała
TVP tytuł najlepszej stacji publicznej w Europie. "Taka nagroda
nie została przyznana" - napisał Arne Wessberg w liście do
Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Sprostowała, że "to, co w istocie zrobiła" EBU podczas obrad swego Zgromadzenia Telewizyjnego w Amsterdamie na początku kwietnia, to "wyrażenie uznania TVP za wybitne osiągnięcia w 2002 roku". Ocena - jak wyjaśnia Wessberg - jest mierzona na podstawie opracowanego przez EBU Strategicznego Systemu Informacyjnego.
System uwzględnia takie wskaźniki jak: stabilność finansowa (w tym wzrost przychodu, kontrola kosztów i celów planowania), odnowienie i utrzymanie widowni, aktywny rozwój technologii cyfrowej, zapewnienie najważniejszych programów publicznych (takich jak programy informacyjne, kulturalne, edukacyjne, dziecięce i dokumentalne) oraz "osiągnięcia rynkowe w wysoko konkurencyjnym środowisku".
Swoje wyjaśnienia prezes EBU przekazała w odpowiedzi na list SDP, które wyraziło zdumienie nagrodą przyznaną przez EBU TVP krytykowanej w Polsce za upolitycznienie i komercjalizację oferty. Informację o przyznaniu TVP tytułu "najlepszej stacji publicznej w Europie" podała sama telewizja, wykorzystując ten tytuł na swoich planszach reklamowych. Ze zdziwieniem przyjęli ją obserwatorzy w Polsce. Tym bardziej że wcześniej Europejska Unia Nadawców nie przyznawała takich nagród. Sama TVP podawała, że przyznana została ona po raz pierwszy.
SDP w liście do EBU zwracało uwagę, że TVP to "hybryda telewizji politycznej i komercyjnej", gdzie panuje "atmosfera serwilizmu i kompletnego zastraszenia", a wartościowe, "misyjne" pozycje są zepchnięte na godziny najmniejszej oglądalności.
Stowarzyszenie napisało też m.in., że prezes TVP Robert Kwiatkowski jest "poważanie zamieszany" w tzw. aferę Rywina, a o jego zawieszenie apelowała sejmowa komisja śledcza badająca sprawę. "Teraz, gdy pozycja prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego jest poważnie zagrożona skandalami, które przedstawiliśmy powyżej, nadużywa on faktu przyznania TVP nagrody przez EBU do obrony swoich partykularnych interesów. Było to jaskrawo widoczne 10 kwietnia na ekranach naszych telewizorów" - oceniło SDP w liście do EBU.
Komitet Telewizyjny EBU, który przyznaje wyróżnienia stacjom, składa się z wybranych przedstawicieli niektórych stacji europejskich. Od 1999 roku zasiada w nim Maciej Domański, pełniący w TVP funkcję dyrektora Biura Współpracy z Zagranicą.